Fuck you, you fucking fuck.
Dodano: 26 LISTOPADA 2013
26.11.2013r.
26.11.2013r.
Czuje się jak (?)
Właśnie, jak co? Przestałam walczyć, ale czy przestało mi zależeć? Oczy mi łzawią. Who cares. Tęsknię, potwornie. Zbyt mocno... Nie wystarczają mi wspomnienia, Twoich kochanych ramion, ciepła jakie od Ciebie biło, Twojego zapachu, Twoich ust, Twoich oczu patrzących tylko na mnie, Twoich dłoni trzymających moją. Zawiodłam się, wiesz? Zbyt mocno...
Wróć (?) Nie wracając (?) Nie rań (?) Raniąc (?) Bądź...
Nienawidzę kochając (?) Kocham nienawidząc (?)
Nie niszcz swojego obrazu w mojej głowie... Nie uciekaj przede mną, proszę. Nawet tak świetny chirurg jak czas nie jest wstanie mnie wyleczyć.
Maszyna która próbuje funkcjonować.
