Wróciłam.
Czy ktoś mnie pamięta? Wątpię. Jednak to dobrze, może to okazja by zapisać pustą kartkę na nowo.
Dlaczego wróciłam, spyta...nikt.
Znowu coś głupiego zaczyna się dziać w mojej głowie.
3/4 postów, z przeszłości, które sobie poczytałam, nie pamiętam już czego dotyczą. Są tak enigmatycznie napisane, że nawet mi jest trudno odtworzyć bieg wydarzeń z okresów powstawania tamtych wpisów.
Wracając do mojej głowy...
Zaczynam znów czuć chaos i niepokój.
Nie mam z kim o tym pogadać. Pamiętam dlaczego pisałam tu kiedyś różne rzeczy. Też nie miałam słuchacza.
Najgorsze, że mój narzeczony zaczyna czuć, że coś jest nie tak. Zawsze wszyscy to wyczuwają... Tylko mój były nigdy nie był niczego swiadom. Był przecież...
Gdyby nie był ojcem mojego dziecka, nie musiałabym utrzymywać z nim żadnego kontaktu. Zawsze coś odjebie... Nawet w pie*doloną pandemię. Nie ważne...
Ostatnio jak tu pisałam, mój były był moim narzeczonym, od tamtego czasu zmieniło się WSZYSTKO.
Zamieszkałam zagranicą, moja mama zachorowała, inna ważna dla mnie osoba odeszła, mam nowego narzeczonego... Stare kontakty zostały zerwane, pozostały tylko osoby, z którymi chodziłam do technikum.
Wracając do mojego samopoczucia...
Nie wiem co się dzieje.
Czasem myślę, jak by to było, gdyby moja przygoda z psycholigiem kilka lat temu, nie zakonczyla się po pierwszym spotkaniu 🙄
Ślub w przyszłym roku, a ja zastanawiam się, czy do niego dożyję...shit.
20 LUTEGO 2022
20 LUTEGO 2022
26 KWIETNIA 2020
26 KWIETNIA 2020
15 MAJA 2016
7 MAJA 2016
6 MAJA 2016
20 LUTEGO 2016
Wszystkie wpisymojakosmetyczka
23 MAJA 2024
girlwithsafetypins
5 KWIETNIA 2024
gepp
19 STYCZNIA 2024
awwbatman
9 LIPCA 2023
kasjo
6 MAJA 2023
astroniki
27 LUTEGO 2023
atlam
29 GRUDNIA 2022
misiekirzadza
31 LIPCA 2022
Wszyscy obserwowani