Miło jest wrócić czasami do miejsc w których się dawno nie było, nawet na zdjęciach.
Ale najlepszą opcją byłoby spotkanie ze znajomymi z którymi się dawno nie widziałam, a takich jest wielu.
Przydałoby się również odnowienie kontaktów które jakoś tak dziwnie się urwały lub niespodziewanie zakończyły.
Nie wiem, czy to jest dobry pomysł, ale właśnie o tym teraz myślę.
Muszę się streszczać bo spodziewam się gośći.
O ostatnich dniach mogę napisać, że były leniwe ze szczyptą małej roboty.
Zapowiadał się samotny weekend w domu ale okazało się że nie zostaję sama, zresztą będę miała kilku gości dzięki sobotniej imprezie.
Kończę, nadchodzi wino i długa noc.
Do następnego!
.......
nie mogę przestać słuchać...
oddaje, to co teraz czuję
http://www.youtube.com/watch?v=EWPQ5kyjpx4
(z tą różnicą, że kaloryfer w moim mieszkaniu jest letni... a nawet gorzej, ale i tak przez ten utwór mam ochotę go zakręcić)
....
Łona - mój mistrz!
Kolejna płyta i dawka dobrej muzy.