LOVE IS LOVE 

Przepraszam za moją nieobecność na blogu. Po prostu niektóre sprawy przerosły moją osobę i musiałem się po prostu zresetować.

Jednego się nauczyłem. NIC powtarzam NIC w życiu nie jest łatwe, piękne i przyjemne. Trzeba się natyrać, aby cokolwiek osiągnąć. Mówię tu o szkole, pracy, przyjaźni i ogólnie rzecz biorąc o całym życiu. 

Chciałbym dziś tutaj przed Wami poruszyć temat związków. Nie ważne jest dla mnie czy jesteś hetero, homo czy biseksualny. Każdy z nas pragnie miłości, stabilności i szczęścia. 

Miłość drugiej osoby względem nas to coś najpiękniejszego, najcudowniejszego i najszczęśliwszego. Wszyscy uwielbiamy jak ktoś się zwraca do nas: "misiu", "skarbie" czy "kochanie". Szalejemy gdy słyszymy słowa: "Kocham Cie nad życie...", "Jesteś dla mnie całym światem..." czy "Bądź przy mnie zawsze...". 

Słyszałem te słowa wielokrotnie. I odpowiadałem tak samo. Później słysząc: "Przepraszam Cię, ale jednak to nie jest to czego szukam w związku.". Więc zacząłem się zastanawiać czym tak na prawdę jest związek? Każdy z nas był w związku. Krótkim czy długim, dwa dni czy pół roku, ale był. Jeśli wasz związek zakończył się na pewno zadawaliście sobie podobne pytanie do mnie: "Dlaczego?".

Odpowiedź nie jest prosta, łatwa i banalna. Lecz wracająć do meritum. Często się zdarza, że zapominamy czym jest związek. Dlaczego w ogóle potrzebujemy kogoś przy naszym boku. Co daje nam ta kochana osoba, którą tak często nazywamy pieszczotliwie. 

Związek to coś wiecej niż rozmowy przez telefon, sms-y czy codzienne spotkania i mówienia sobie najczęściej jak się da słow: "Kocham Cie". Tak najczęściej postrzegamy związek. Teraz zadajecie sobie zapewne pytanie: "W takim razie czym jest związek?" Spieszę ze sprostowaniem. Związek to dwie osoby, pamiętajcie dwie osoby, nie ja i Ty, nie Ty i on, nie Ona i ja. To my. Zawsze razem nigdy osobno. Zawsze liczba mnoga. O tym także zapominamy. Szczęście w związku budują dwie osoby. Stawiają fundamenty którymi są zaufanie i szczerość. Jeśli stara się tylko jedna osoba te fundamenty będą niespójne. To dokładnie jak by budować dom na piasku. Fakt powstanie, ale przyjdą deszcze które podmyją piasek spod waszego domu, i on się zawali. Tak samo w życiu z drugą osobą trzeba zacząć od fundamentów, ale razem nigdy osobno. Bycie z kimś to staranie się, być zawsze kiedy nasze "kochanie" tego potrzebuje, pokazywanie, że będzie się zawsze. To dawanie nadziei na lepsze jutro i po jutrze. To nie dawanie powodów do łez, a jeśli tak się zdarzy to znalezienie sposobu na jak najszybsze zatamowanie ich. To głębokie spojrzenie w oczy i wiedza że coś jest nie tak. To wywoływanie uśmiechu na twarzy naszego "skarba", nawet w najbardziej pochmurne i mroczne dni. To milion kłotni i milion jeden przebaczeń. To pokazanie, że świat nie jest miejscem idealnym, ale można spotkać w nim idealne osoby o które wypada się troszczyć i je wspierać. To wychodzenie z dołka razem, a jeśli nie to leżenie w nim razem. To również słowa i czyny, które pozwolą spiąć wam, mówiąc wulgarnie, dupę i pokazać, że warto walczyć i się starać o to by było jak najlepiej. 

Pamiętajcie o najwazniejszym: Związek to DWIE osoby, czasem różne. Lecz trzeba być podobnym by się przyjaźnić, ale trzeba się różnić by się kochać. Związek jest w połowie w Waszych rękach, walczcie, starajcie się, pokazujcie, że Wasze "skarby" oddały serduszko w odpowiednie ręcę. Życzę Wam jak najlepiej. :* Miłej nocki <3