siemka !
bardzo się cieszę, że zaczął się nowy tydzień. właściwie to mój drugi tydzień ferii. zamierzam go na maksa wykorzystac ze wszystkim, z dietą, z cwiczeniami, ze spotkaniami z przyjaciółmi itd. trochę żałuje, że tamten tydzień wolnego przetraciłam na leniuchowaniu, poza tym za dużo sobie pozwalałam, trochę zawalałam, za mało cwiczyłam, wszystko było tak jak nie powinno byc. wczoraj miałam iśc z przyjaciółką do miasta, ale mi się nie chciało -.- okazało sie, że zwołali ekipę mieli picie, jaranie. fajnie, fajnie. muszę jakoś ogarnąc tego lenia, w tym tyg. trochę się wyszaleję :) !
bilans :
śniadanie - grahamka z białym serem, 1 jabłko (200 kcal + 50 kcal + 46 kcal = 296 kcal)
obiad - 2 chrupkie, parówka, trochę keczupu (40 kcal + 171 kcal + 23 kcal = 234 kcal)
kolacja - 1 pomarańcza (55 kcal)
585 kcal/600 kcal
<3