Dzisiaj wracam do domu i pewnie jutro z samego się zważę
CO JA GADAM
Ledwo wejdę do domu polecę na wagę, żeby się totalnie dobić, bo wieczorem pewnie będzie jeszcze więcej.
Tak cholernie boli mnie gardło, że czuję jak wszystko mnie pali gdy przełykam cieplutką zieloną herbatę :( Myślałam, że mi pomoże. Nie wiem co mnie mogło załatwić, przecież przez ostatnie dni było ładnie i cieplutko.
Chce ktoś zacząć ze mną jakąś konkretną dietę? Skinny Girl, ABC, Baletnicę.. Jakąś z tych. Muszę mieć ograniczenie kaloryczne, bo jak mam liczyć "na oko" to gówno z tego jest. A tych diet zawsze się trzymałam przynajmniej przez pierwsze dni i wtedy dużo spadało
Jeśli chcecie dajcie znać, razem raźniej
Jeśli nie to zacznę sama ABC albo Baletnicę..