photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 22 SIERPNIA 2012
203
Dodano: 22 SIERPNIA 2012

 

 

dawno nie czułam się tak zagubiona. zbyt dużo tłamszę w sobie słów, emocji, żalu.

żalu do siebie, do innych. tak w zasadzie do wszystkich wokół.

nie schudłam przez czas mojej nieobecności, wręcz przeciwnie- znów przytyłam.

paradoksalnie mój stan zdrowia pogorszył się.

wmówiłam sobie, że to wszystko wina prowokowania wymiotów co zdarzało mi się w ostatnich tygodniach dość często.

może gdyby nie rzucanie się na jedzenie mój żołądek łagodniej zareagowałby na te wszystkie wstrząsy...

 

zaczęło się na wyjeździe z dziewczynami. niezdrowe jedzenie, połączone z alkoholem i wymiotami zrobiło chyba swoje.

okropny ból brzucha, kłucie w żołądku i kołatanie serca. w drodze do łazienki straciłam przytomność, sama nie wiem jak to się stało.

od tego czasu trzymam się z dala od muszli klozetowej w celu zwrócenia pokarmu ale mimo to żołądek ciągle się odzywa.

 

 

 

cóż, mam chyba nową motywację. za pięniądze z wypłaty muszę kupić nowe spodnie, załamię się jeśli nie wejdę w 38.

zważe się jutro i postaram się udowodnić zarówno Wam jak i samej sobie, że potrafię coś w życiu osiągnąć

Komentarze

skinnye Zacznij od nowa..też zawaliłam, niestety ;c
Ale stwierdziłam, że teraz już serio- koniec z podjadaniem i mam jeszcze 2 tygodnie do szkoły, a 7 kg dodatku. Tak być nie może...7 tygodni i mam nadzieję będę miała swoją upragnioną wagę :)
I nie wymiotuj..wiem, troche głupio, bo mówię to 'ja'...ale naprawdę- nie warto.


23/08/2012 15:08:32
skinnylove40 kochana nie wymiotuj wiecej widzisz do czego to moze doprowadzic...:(
22/08/2012 7:22:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnybunny2.