Dziś poniżej 100 a nawet 90 kcal, na pewno.
Nie chcę więcej, boje się wagi. Ciągle ćwicze..
W szkole kręci mi się w głowie, zasypiam, ledwo idę. Schody to wgl jakaś paranoja.
Mama coś podejrzewa. W "Tak, zjadłam w szkole" już mi nie wierzy.
10.12. mam wizytę u lekarza, bilans.. Ważyli mnie w szkole, gdy miałam 52,6 kg..
Mimo tego zważy mnie czy nie?!
Tak się boje..
BOJE SIĘ TEŻ SOBOTY!
Urodziny cioci,
jak pójdę to każdy bedzie wymuszał żebym zjadła,
a jak nie pójdę to mama będzie pewna, że coś nie tak..
Nie wiem co robić. Cholera jasna.
Pomocy.
+ to ja na zdjęciu
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24