photoblog.pl
Załóż konto

Wzloty i upadki

Upadłam..

Nie w dosłownie, upadła moja dieta,mój plan, miałam kilka imprez z pracy, ze starymi znajomymi, zaprzepaściłam diete konkretnie.

 

Ale nie poddam się. 

Gdybym miała 5 razy upadać to będę się podnosiła.

Tym razem nie zrezygnuje i dojde do stanu gdzie życie na zdrowo wejdzie mi w nawyk.

 

Dzisiaj mam fryzjera, załatwiam sprawy na uczelni, dentyste, cały dzień w biegu ale to dobrze.Na śniadanie zjem swój przygotowany obiad bo niestety nie dam rady później nic już zjeść do kolacji :)

 

Bilans:

7:30 makaron z semoliny i mąki żytniej z pesto bazyliowym ~

9:30 nic

13:00 kawa z mlekiem


Reszte uzupełnie wieczorkiem

 

 

22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  .08.16r

 

Dodane 30 SIERPNIA 2016
495
tuscani nigdy się nie poddawaj <3
30/08/2016 11:15:58
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika skinnybeautiful.