często jest Ci cięzko, nie dajesz rady, masz dość wszystkiego, a to zawsze jest dopiero początek, potem jest gorzej, zaczynasz spadać, nie masz pomocy, potrzebujesz jej choć boisz się o nią prosić, potem jest coraz gorzej, zamykasz się w sobie, nie masz na nic sił, myślisz, że to już koniec.. wtedy najbardziej potrzebni są Tobie przyjaciele, zdarza się też, że jest Ci głupio prosić ich o pomoc, sam nie wiesz jak ująć swe uczucia w słowa... jest tylko nicość, pustka, strach, ból psychiczny...
wtedy zjawia się ten prawdziwy przyjaciel, który daje Ci takiego 'kopa w dupe' i zaczynasz wracać do normalności, jesteś szczęśliwy w jego obecności, jednak ten ból nadal zostaje, najgorsze są noce, gdy nie możesz spać, bo użalasz sie nad sobą, widzisz w sobie same wady, chcesz sie zmienić, choć nie chcesz przyjmować do siebie pozytywów które słyszysz od ludzi, Ty masz własne zdanie o sobie i nie chcesz go zmienić, ale jednak porusza Cię to, że ktos ma o Tobie dobrą opinię, jednak własnej zmieniać nie chcesz.. ciężko jest Ci ufać ludziom, boisz sie, że będziesz popełniać cały czas te same błędy, że zostaniesz wystawiony albo, że zranisz kogoś kto jest Ci bliski.. to jest strasznie trudne do ogarnięcia.. martwisz się o siebie, ale masz w sobie ten ból i pustkę, którą nie chcesz zranić swego przyjaciela... krzywdzisz sam siebie tylko dlatego, że nie chcesz skrzywdzić ludzi, których kochasz...
Inni użytkownicy: julitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkw
Inni zdjęcia: Tradycyjny biał barszcz bluebird11*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszJan Rosół bluebird11*** coffeebean1MOJE WIELKANOCNE SŁODKOŚCI xavekittyxja patrusiagdja patrusiagd