żeby odreagować podobno najlepsze są dobre zakupy i sport który uwielbiasz
mam zamiar iść dzisiaj i powydawać kase, oczywiście na rzeczy potrzebne i te już mniej ;p
w kosza pogram sobie też dzisiaj, wczoraj przesadziłam. 2,5h treningu to nie za dużo ale chyba złamałam/skręciłam palec :/
kurdee wkurwiłam się bo w piątek mam iść na trening pierwszy a tu co... oby nie był złamany.
muszę się wyrwać z domu i przy okazji zrobie sobie dzisiaj głodówke po wczorajszym żarciu :/