photoblog.pl
Załóż konto
Kategoria:
opowiadania //
Dodane 28 GRUDNIA 2012
421
Dodano: 28 GRUDNIA 2012

Charlotte V

Po całej nocnej jazdy do Sunset Valley, Daria o poranku wreszcie tam dojechała. Zaparkowała samochód na parkingu za księgarnią i pomyślała że przejdzie się po parku, miała nadzieję że akurat tam spotka Charlotte. Idąc do parku, rozglądała się za Charlotte, przechodząc przez ulicę spojrzała na mały market, gdzie kiedyś tam pracował Kevin, przypomniała sobie ich pierwsze spotkanie, tak się zamyśliła że o mało nie potrącił ją samochód, młody mężczyzna zaczął krzyczeć na Darię żeby uważała, ona przeprosiła i szybko przeszła przez ulicę. Gdy dotarła do parku, usiadła na ławeczce przed fontanną i z swojej małej czarnej torebki wyjęła okulary przeciwsłoneczne, założyła je a następnie wyjęła komórkę, odblokowała go i nie było żadnej informacji, czy ktoś zdzwonił czy napisał SMS-sa, Daria oburzyła się że nawet Kelvin nie zadzwonił albo napisał z pytaniem gdzie jest, pomyślała że on teraz się nią nie przejmuje i schowała jednym ruchem komórkę do torebki. Kilka razy dobrze się rozglądnęła po całym parku, nigdzie nie ma Charlotte, więc wstała i podeszła na drugą stronę fontanny, tam Charlotte też nie ma. Daria już chciała wyjść z parku ale ktoś zaczął wołać, odwróciła się a w jej stronę biegł mężczyzna co o mało nie potrącił Darię.

- Widać że pani chodzi dzisiaj jakaś zamotana - zagadał.

- Czemu pan tak sądzi ? -zapytała.

Mężczyzna zza swoich pleców wyjął torebkę Darii i lekko nią pomachał.

- O mało panią nie potrąciłem a teraz pani zapomniała torebki -uśmiechnął się.

- Oh - zawstydziła się - dziękuje panu..

- Marku, Marek jestem - uśmiechnął się.

- Ah, Em ja Daria uśmiechnęła się niepewnie, Kolejny Marek pomyślała. przepraszam, ale spieszę się speszyła się jeszcze raz dziękuje i Do Widzenia !

- Do widzenia pani Dario ! Daria pomyślała że całkiem z niego niezły facet i szczególnie musi mieć imię swojego byłego ku pamięci męża, więc szybkimi krokami podeszła do swojego samochodu, oparła się o niego plecami i myślała gdzie może jeszcze jechać by szukać Charlotte, po kilku minutach zastanawiania się wsiadła do samochodu i pojechała na plaże.

W tym samym czasie w Twinbrook, obudził się Kelvin. Przekonany że Daria śpi w salonie na kanapie, zszedł na dół, zaskoczony pustą kanapą rozglądnął się po domu, po chwili zastanowienia gdzie może być Daria poszedł do góry i wszedł do pokoju Charlotte, pusto. Podszedł do okna i zauważył brak samochodu na podjeździe, szybko poszedł do sypialni i z swojego stoliczka wyciągnął komórkę i wybrał numer do Darii.

- Co chcesz, kieruje teraz. -powiedziała ponuro.

- Gdzie ty jesteś ? - zapytał.

- Na mieście - skłamała - nie wrócę dzisiaj do domu.

- Dlaczego ? -zapytał ponownie.

- Bo jestem w mieście, o jeny. Nie musisz się znowu o mnie martwić, kończę. - rozłączyła się. Daria schowała telefon do kieszeni i jechała dalej a Kelvin po słowach Darii przestał się martwić i poszedł zrobić sobie śniadanie.

Daria znowu wzięła się za poszukiwania Charlotte, pochodziła po plaży, na szczęście nie było takiego tłumu jaki przeważnie jest na każdych plażach, przez to Sunset Valley jest wyjątkowy, można samemu pochodzić po całej plaży i to jest najlepsze miejsce na randki przy wschodzie słońca. Po godzinnej poszukiwaniach, ani ślady Charlotte, Daria usiadła na ławeczce i jeszcze raz dobrze rozglądnęła się po plaży, z oddala zauważyła domek, gdzie na swojej miesiącu miodowym jeszcze z Markiem nocowała tam. Bez żadnego zastanowienia wstała i poszła w stronę domku. Domek nic się z nie zmienił, Daria była w wielkim szoku a w myślach wspominała te wszystkie przygody jakie były w tym, małym, przytulnym, plażowym domku. 

Komentarze

simsstories Specjalnie dla Likeapaper ! <3
28/12/2012 15:53:22
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika simsstories.