Acorn
Achał-tekin
Acorn pierwszy raz na hali. Chłopak długo nie chodził, więc na pierwszej naszej jeździe robiliśmy przejścia kłus - galop. Na ścianie z lustrami, przestraszył się swojego odbicia i poniósł mnie przez całą halę. Pokazał swój temperament i dość trudny charakter, ale wiadomo nie zawsze można mieć grzeczne konie. Trzeba chłopaka przyzwyczaić do luster. Zdjęcie jest zrobione właśnie w tym momencie kiedy Acorn przestraszył się własnego odbicia. Mogłam to przewidzieć, ale nie przewidziałam i trochę ciężko było się utrzymac w siodle, a nogi żyły własnym życiem. Największy błąd jaki zrobiłam - wsiadłam na niego bez kasku. Na szczeście nie spadłam.