Kocham to miejsce. 40 stopni codziennie, deszcz z wodospadu, niebo przez chwilę takie kolorowe, gdzie są skrzynki na listy?, zwiedzanie po degustacji-byle nie za długo i nie za daleko!, pyszne Baci, słoneczniki i cyprysy wszędzie!, wino zabieramy ze sobą!, pasta, pasta, codziennie pasta, dokładka?, po drodze będziemy śpiewać, najlepiej codziennie, kieliszka znowu nie będzie, bo pewnie nadal nie wyglądam, Felicita przez cały tydzień, bajo el mismo sol!, sztućce zostawiamy, bo innych już nie będzie, klimatyzacja? przecież jest już tylko 36 na dworze. Tęsknię.
Na taką sobotę czekałam, kwiatki trochę biedne, ale co roku to samo, ja już zrozumiałam "tylko nie na kwiatki!", one pewnie za kilka lat też zrozumieją!
Nasze szalone wycieczki, takie dorosłe, ale przecież kochamy zwierzęta, "nie idziemy już zgodnie z kierunkiem, bez sensu...może jednak?", żyrafy i małe wielbłądy najpiękniejsze, gdzie ten cypel? jak dobrze, że nie trzeba wracać, biedne meduzy : (, ludzie ciągle ci sami, głodne foki-już czekają, najlepszy obiad? tosty!, wszyscy chcą tosty, dziwne my, no bo majonez?, ciastka w jogurcie, piękne miejsce, akurat dla nas, ale piasek musi być.
: )
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova