Cieżko jest mi wrócić do trybu życia, który prowadziłam wcześniej. Mam bardzo mało silnej woli teraz, musze się jakoś naprostować. Zawsze na wieczor za dużo zjem i czuje się beznadzieje. W dodatku przyjaciel zaczął się o mnie martwić bardzo i umówiliśmy się, że mam jeść 1250kcal dziennie... za jego 50 brzuszków jest 500kcal, 50pompek kolejne 500kcal i za coś tam jeszcze te 250. Jak zrobi wszystkie cwiczenia to musze zjeść te 1250kcal. Umówiliśmy się tak bo on chciał zaczać ćwiczyć i ma motywacje a ja rzekomo "musze się wyleczyć i trzeba mi pomóc, zanim zrobie sobie krzywde".
Dzisiaj było dobrze, zjadłam rano musli, jak wróciłam ze szkoły kromke chleba z serkiem i sałatą. Chciałam zjeść zupe tylko od razu mi się odechciało jak usłyszałam, że mój brat musi jechać do szpitala na badanie ;/// od 3 dni boli go brzuch, ma problem z wypróżnianiem. Tata pojechał z nim do lekarza, a ten mu dał skierowanie do szpitala... Jak to usłyszałam to odłożyłam talerz z tą zupą bo jakąś gule w gardle miałam, że nie umiałam nic przełknąć. Martwiłam się bardzo ale okazało się, że to nie jest nic poważnego.
Zaraz M. do mnie przyjdzie, moi rodzice idą na stdniówke więc Maciek shisha, drink <3. cudownie
Bilans:
Ś: musli orzechowe z mlekiem, kawa z mlekiem i 1 łyżeczką cukru
IIŚ: kawa latte
O: troche zupy, kromka z serkiem i sałatą
P: Kawa z mlekiem i 1 łyżeczką cukru
K: edit.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Nie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700.. locomotiv