dzisiaj znowu wstawiam taki fajny kolazyk :) nie ma zdjec wiec trzeba jakos sobie radzic. Na zdjęciu jak widac ja z Klaudia. Zrobilem takie zdjecie, bo chce zebysmy wygladali jak dwie osoby w jedym ciele, bynajmniej tak sie czujemy. Przetrwalismy cale wakacje bez siebie i w koncu po ponad dwoch miesiacach sie zobaczymy. Wszystko bedzie tak jak dawniej. Rudzia tez wraca i bedzie kolorowo. Znowu w Chelmnie bedzie slychac jej smiech na ulicach:)
Nie zapomne chwili wyjazdu Klaudii i Rudej do Anglii. To byla najgorsza chwila w moim zyciu. Kazdy mowil im ze bedzie za nimi tesknil ze nie zapomna o nich. A co sie stalo??? Kazdy zyl czasem wakacji i nawet przez chwile nie pomyslal o nich. Co one tam robią? Jak sie czuja same w wielkim miescie? Nie mowie ze wszyscy tacy byli, ale wiekszasc. Najbardziej rozpieprzal mnie wymuszony placz niektorych ludzi. To bylo dla mnie zalosne, ale coz kazdy robi jak lubi.
Ja chce im tylko powiedziec, ze o nich nie zapomnialem, chociaz ostatnimi czasy troszeczke mniej sie odzywalem, ale to przez drobne problemy (oczywiscie nie moje). Mam nadzieje, ze one o mnie tez pamietaja. O czlowieku z wioski Chelmno :), ktore z nimi wizal swoje zycie.