Wakacje powoli dobiegają końca, a o tym jakże były SI przypominać mi będzie m.in te zdjęcie : D
Także mogę napisać, że mój pokój w ciągu dwóch dni opustoszał jakoś, dobrze że zostały na ścianie jeszcze zdjęcia i obrazy. Pakowaliśmy sie stopniowo, a burdel na podłodze od kilku dni przerażał nie tylko moją mame! Jutro ostatnie dopychanie walizek i WITAM GDAŃSK. Trzeba zostawić wszystko tutaj co jest nieco przerażające. Będzie mi brakowało, szczególnie ludzi. Ale wiem, że Ci najlepsi zagoszą u mnie w ostatni dzień września na imprezie urodzinowej, także nie dadzą o sobie zapomnieć : ) Od kilku dni ciągle biegałam załatwiając wszystkie sprawy, dzisiaj dopiero udało mi się dostać deklaracje maturalną, którą jutro oddam wypełnioną i jedna chociaż sprawa z głowy. Częstym gościem w moim miasteczku już raczej nie będę, także dzisiaj ostatni dzień na pożegnanie się z resztą ludzi. Chciałam napisać, że wyjeżdżam zostawiając czyste konto, jednak jednej sprawy niestety nie udało się sprostować, nic innego tylko może być mi przykro z tego powodu, jak widać nie wszystko zależy wyłącznie ode mnie. Także do zobaczenia kiedyś tam, jak narazie będę musiała poradzić sobie bez internetu i kablówki, miejmy nadzieję, że tylko do października.
Z niecierpliwością czekam również na 30 września ! Uwielbiam Was za to, że tyle osób wyraziło chęć na odwiedzenie mnie i uczczenie razem ze mną 19 urodzin. Wódka będzie się mroziła !
P.S chęci to nie wszystko.