jesteś moją inspiracją. 

Chciałam przedstawić czwórke najwspanialszych ZiIP'owskich menelek, rozwalonych perfidnie na łóżku w moim małym skromnym mieszkanku, podczas jednej z libacji alkoholowej, czytaj  : andrzejki ! ;D Od dołu : Dzika, Graś, Baranowska i Iśka !
Gdańsk, gdańsk, studia, sesja - nawet wstawienie tutaj zdjęcia po w uj długiej przerwie wydaje się być bardziej interesujące niż nauka na ostatni egzamin, który już w sobotę. Gdyby to nie była fizyka, wcale bym się niczym nie przejmowała, no ale.. Troche nam to przeszkadza w schadzkach na Jelitkowym Dworze u pani D. aczkolwiek już niedługo zaczynamy pakiecik imprez urodzinowych, i tych rannych przecudownych podróży samochodem na uczelnie. I czyżby zostaną mi zwrócone studenckie czwartki ?
Nowy rok zaczęliśmy epicko, zaliczeniem ekonomii jak i innych kół, kółeczek, sprawdzianików, dopytek.
Dobrze, że nauka pozwala mi zapomnieć o wszystkim dookoła, co sprawia że mniej się przejmuje nieistotnymi dla mnie rzeczami - chyba jedyny plus. I na koniec chciałam dodać, że to siebie zaczynam stawiać na pierwszym miejscu, rezygnuje ze stawania na głowie, żeby wszyscy wokół mnie mieli najlepiej. Bo chyba sie kurwa nie opłaca..