Zawsze myślałam, że będziesz mój. Zawsze. Nigdy nie traciłam nadziei.. Oni mi mówili, żebym się cieszyła życiem, żebym zaczęła chodzić z kimś innym, żebym się trochę wyluzowała, bo ja nigdy nie potrafiłam się odezwać, jak ty byłeś w pobliżu, pamiętasz? Uważali, że może zwrócisz na mnie uwagę, gdy będę trochę bardziej.. bardziej sobą.
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym , ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi , kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań . Bo wiesz .. Ja Cię chyba kocham .
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu .
Wiesz tak jak każdy popełniam wiele błędów, ale jednego żałuję najbardziej... Byłeś dla mnie wszystkim a ja pozwoliłam Ci odejść w tak błahy sposób. Wiem czasu nie da się już cofnąć a szkoda... Nie podjęłabym tylu błędnych decyzji. W życiu nie można mieć wszystkiego tak jak ja nie mogę mieć Ciebie...
Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa...
przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
widziałam jak dostał w twarz, chociaż śmiał się ze mnie, znaczył dla mnie tak wiele, że podbiegłam do niego i zapytałam, czy go boli. pierwszy raz od kilku tygodni nie zaśmiał się, tylko spojrzał na mnie wzrokiem smutnego psa. jego oczy błękitne oczy błyszczały od łez, moje czekoladowe też. pogłaskał mnie po policzku i szepnął - trochę, dziękuję za troskę Mała. potem odszedł, by nikt nie zauważył nas razem. Wszyscy pytali mnie o Ciebie, co mówiłeś na pierwszej randce.. Chcieli wszystko wiedzieć. Nagle miałam 50 przyjaciółek. Lubiłam się chwalić Tobą. I to był mój błąd. Straciłam Cię właśnie przez te 50 przyjaciółek. I przez mój zbyt długi język. Dziś nie ufam już nikomu. Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chcialeś żeby ktoś widzial z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedzialam ze mi juz cieplej ale dalej moze Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzielismy dalej pijąc cole i jedząc zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, poprostu nie moglem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyslalam . Zmyłam się od chlopakow i poszlam do Ciebie, otworzyleś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedzialam, ze juz nikt oprocz Jego nie bedzie Mnie tulić .
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Hiacynty pachnące na dobranoc halinamJeb najprawdopodobniejnieSpływ Dunajcem. ezekh114Baju baju locomotivOtwierają się w południe. ezekh114W domu locomotivSzopka Wilkonia bluebird11Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigd