photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 STYCZNIA 2012
Często odrzucasz to , co czujesz , gdzieś na bok . Emocje przesłonięte kurtyną utkaną z wyobrażeń .

 

Chyba Ci się maniery królewskie z kurewskimi pomyliły, mała.

 

- Przepraszam, że Cię zraniłem. - Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj.

 

wiele tracimy przez to, że za wcześnie się poddajemy.

 

Nie zakochuj się ! - powtarzała sobie dopóki jej oczy nie styknęły się z jego spojrzeniem .

 

to było takie cholernie dziwne. kochałam Go, ale nie chciałam z Nim być, nie umiałam. za bardzo mnie ranił.

 

perfekcyjnie mnie niszczysz.

Największą krzywdę wyrządzamy sobie sami, żyjąc złudzeniami.

 

Chodź pogadamy. Pogadamy o tym co może być, udając że tego co było nie pamiętamy.

 

Nie mogę obiecać Ci,że spędzimy ze sobą resztę życia. Jesteśmy młodzi nie wiemy co przyniesie nam los. Jednak mogę szczerze powiedzieć, że w tej chwili jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Tyle musi wystarczyć

 

Ładne dziewczyny nie powinny palić. - Ładne dziewczyny nie palą bez powodu.

 

-dziadku, mam problem.. kocham chłopaka, który mnie olewa. -napisz mi tu jego adres a ja idę poszukać odpowiedniej siekiery.

 

Spojrzeliśmy na siebie, szukając słów, które nie istniały.

 

Mówią, że każda łza uczy nas żyć. skoro tak, to ja mogłabym udzielać korepetycji życiowych.

 

Dał ci szczęście. chwilę szczęścia. ten jeden moment.

 

Czego bała się najbardziej? - Tego, że On w końcu dorośnie i zmieni tok myślenia na ten realny. Przestanie myśleć po dziecinnemu. Przestanie wierzyć w bajkową miłość.

 

Kocham, kiedy mimo tego, że stoisz i rozmawiasz ze swoimi kolegami, odchodzisz od nich kierując się w moją stronę.


 

powiedz, chociaż raz, dlaczego taki jesteś.

 

'Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę.

 Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? jej naprawdę na tobie zależało, a ty zwyczajnie bawiłeś się jej uczuciami.


 

Uśmiech? Nie zawsze musi być szczery. Pocałunek? Nie zawsze musi być znaczący. Miłość? Nie zawsze musi być spełniona. Cierpienie? Nierozłączny element zakochania.


 

A czasami tylko się w nią wpatrywał, intensywnie, w napięciu, jak tylko on potrafił.


 

Zdecyduj się. Zdecyduj się i bądź, albo odejdź, raz na zawsze.


 

Nie wracajmy już do tego wszystkiego - to bez sensu .


 

Mówią o niej szalona wariatka , która cieszy się z byle czego , jest wiecznie dziecinna i nie przejmuję się niczym . Ona tylko gra . Nie chcę pokazać jak bardzo się pogubiła i jak bardzo jej życie jest do dupy ..


 

Wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji.


 

Nasz bajka trwa , każdy z nas żyje dalej, osobno .


 

Życie to pornos. Wszystko się pieprzy.


 

Miłość jest wtedy kiedy lecą Ci łzy a Ty go nadal pragniesz..


 

bawiły cię moje łzy ?


 

człowiek może znieść wiele, ale nie zniesie wszystkiego.


 

to, że piszę imiona mała literą nie znaczy, że nie mam szacunku do innych. to, że uwielbiam chodzić w wysokich szpilkach nie znaczy, że jestem kurwą. to, że się uśmiecham nie znaczy że jestem szczęśliwa. to, że do ciebie nie piszę nie znaczy, że tego nie chce.


 

często zapominam kim jestem, bawię się w inną osobę, tylko zrozum że wtedy czekam aż uratujesz mnie z tej pułapki


 

To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam, po prostu mi łatwiej gdy o nim nie mówię. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.


 

pozwoliłeś mi sie w tobie zakochać. To teraz zrób coś żebym przestała kochać.


 

Każda chwila to kolejna szansa.


 

To jest coś, co mówi- możesz wątpić, ale nie możesz odejść.

Nieważne ile razy mówiłeś, że chcesz odejść. Nieważne ile oddechów wziąłeś, kiedy nie byłeś w stanie oddychać Nieważne ile bezsennych nocy przeleżałeś, budzony dźwiękiem trującego deszczu. Gdzie odszedłeś ? Niczym dnie upływają, noce w ogniu..

uśmiechnij się i nie pokazuj, że Cię skrzywdził.


 

Nie ma co gadać, po co udawać że jeszcze coś nas łączy.


 

szukałam radości, szukałam stabilizacji. zwyczajnego starego życia, mimo wszystko z uśmiechem na twarzy. udaje się. jestem o kilka cyferek lżejsza, na duszy, na ciele. i nie wiem do końca jaki mamy dzień tygodnia. może po prostu tak jest najlepiej. mieć tę swoją wysłużoną zwyczajność, żyć bardziej szczęściem innych, nie swoim. i doczekałam się momentu, w którym bardziej zależy mi na trzymających się blisko gruntu rzeczach, niż tych odskokach w stałej walce z grawitacją. chociaż nie powiem, one też bywały, bywają istotne


 

przepraszam za to, że już zawsze będę w nas wierzyć.

When life breaks you have two options. Sit in the corner with a plate of chocolate with smudged make-up or move your ass and save what you have left.


 

mam ochotę sie najebać , odpłynąć , odlecieć . Wszystko jedno byle zapomnieć.


 

nie mogę nic stracić prócz czasu, a czym jest czas... przesuwającymi wskazówkami zegara, poprzerywaną linią na dłoniach? kurzą łapką w kąciku oka, miarą długości i ilości oddechów. punktem odniesienia, umownym terminem. nienamacalny. niematerialny. jak dziewięćdziesiąt procent rzeczy na tym świecie. chcę go cofnąć... i usunąć jedną historię. albo ten jej ostatni dzień.


 

Komentarze

missinsane przekochane zdjecie;)
28/02/2012 17:30:14
loueh - fajne . ; )
28/01/2012 19:24:13