photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 STYCZNIA 2012
Zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem, aby tylko nie napotkać mojego wzroku. Opierałam się o barierkę wyczekująco potupując. - wiesz, miałem tylko do Ciebie zagadać. Zacząć flirtować. Rozkochać Cię w sobie. Kilka spotkań. Zaliczyć, a potem olewać. Taką miałem umowę, chory zakład. - uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to, co mówił. - udało Ci się, więc co tu robisz? Czemu nie bajerujesz kolejnej? - zagadnęłam. Podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie. - bo Cię poznałem. I każda rozmowa, każdy pocałunek, każde przytulenie, z jednej strony było wypełnieniem zakładu. Z drugiej, płynęło z głębi serca. - zamilknął wstając. Zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. Uśmiechnęłam się do przesady słodko. - zauroczyłem się, mała. Ale nie licz na nic. Znam się dość dobrze. Jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś, jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. Szybko zapominam. Niebywale szybko. - powiedział całując mnie w policzek i idąc, od tak.

 

życie to freestyle, chwila nieuwagi i asta la vista.

 

Byli na imprezie. Osobno. Ona tańczyła z kim popadnie, on stał pod ścianą mierząc ją wzrokiem. W końcu nie wytrzymał, wziął dziewczynę w ramiona sycząc cicho - Jestem zły i zazdrosny. Zadowolona ? Wtuliła się w jego szyję - Bardzo. - Odpowiedziała, czując, jak coraz to mocniej przyciska ją do swojej klatki piersiowej. - Nie chcę Cię stracić, rozumiesz? Przestając tańczyć, patrząc mu w oczy i ściskając jego nadgarstki powiedziała: -To nie trać.


 

A gdy usłyszę twoje imię - odwrócę się i z uśmiechem powiem 'jebany'.


 

Dziś to tylko parę dni z kalendarza. Do których nie wracamy, no cóż tak się zdarza.


 

Teraz już wiem, że byłam dla ciebie tylko zabawką, ale mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz co zmarnowałeś..i będziesz żałował..


 

 

myślisz czasem o tamtych dniach ? bo ja myślę , nieustannie zagłebiam się w radość jaka mnie wtedy rozpierdalała .

To, że nie możesz cofnąć czasu, nie oznacza, że nie możesz stworzyć drugiej okazji


 

 

nie zapomniałam.. nie przestałam kochać.. nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. i tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż.. tak bardzo mi Ciebie brakuje.. nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. lecz w środku nic się nie zmieniło, bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.


 

gdzie idziesz? -szukać szczęścia ..


 

Dziewczyna jeśli mówi do jakiegoś chłopaka, że go nienawidzi to znaczy, że go kocha lub to jej były, natomiast jeśli mówi do jakiejś dziewczyny, że ją nienawidzi to znaczy, że to zwykła szmata, bo pewnie podpierdalała się do jej chłopaka.


 

może jestem dziwna , ale nie wiesz ile przeszłam , nie wiesz ile wycierpiałam . i proszę cię o jedno nie oceniaj mnie po tym jakie mam humorki albo jak się zachowuję ,bo na pewno jakbym opowiedziała ci moją historię wzruszyłbyś się


 

perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość , szczególnie w kategoriach " wcale mi nie zależy " , " nic do niego nie czuje " , sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei , że zobaczę jego numer na wyświetlaczu .


 

lubię rozmawiać z nim kiedy jest pijany, wtedy wiem, że to co mówi jest w stu procentach szczere.


 

Spierdalaj! -Sam sobie pobiegaj :*


 

Czasami mam wrażenie, że na świecie jest nieparzysta liczba ludzi i to właśnie ja jestem nie do pary.


 

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. - To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. - Stała tam, a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję, że on zraz powie "żartowałem, kochanie!". Ale nie powiedział tak. - O co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym, jakby odległym głosem. - O dwa piwa. - Odpowiedział cicho, jakby poczuł się winny, widocznie myślał, że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę. -Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. - jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- Dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz, kiedy było już za późno, zrozumiał, że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna..


 

ufam. płaczę. przebaczam. i to mnie niszczy.


 

Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.


 

- Jesteś głupia ! - Nie głupia, tylko zakochana. - A co to za różnica...


 

Walczysz o marzenia bądz sobą się nie zmieniaj, bo są ludzie którzy potrafią w życiu doceniać szczerość i prawdziwość, idz do przodu powodzenia


 

Kocham cię. - Aaapsik! Sory, mam uczulenie na bzdury.


 

Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane.


 

ogromnie jara mnie to, gdy zabierasz mi zapałki i patrząc mi czule w oczy mówisz, że mam nie palić tego 'gówna', a przecież nic nas nie łączy.


 

Zawsze czytam Twój horoskop. Obsesja?


Komentarze

thewow fajne : >
27/01/2012 19:05:41
shnucki Dziekujemy ;**
28/01/2012 18:59:32