photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 STYCZNIA 2012

Koleś ranisz !! ;´(




któregoś dnia obudzisz się i dotrze do Ciebie to jaki błąd popełniłeś odchodząc ode mnie, a wtedy będzie za późno. Nie zdajesz sobie sprawy jak wielką krzywde wyrządziłeś mi, zostawiając mnie z dnia na dzień. Nie okazałeś żadnej skruchy, Twoje kąciki ust były uniesione ku górze, to zabolało najbardziej. Ta pieprzona świadomość, że potraktowałeś mnie w taki sposób nie daje mi spokoju. Często zadaje sobie pytanie 'dlaczego' lecz odpowiedzi brak.


 

Co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? Musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. A prawdziwych powodów do płaczu niewiele. I płakać za Tobą też nie warto.


 

Nie wiem, czy widzę jeszcze w tym wszystkim sens...


 

zrozumieć siebie.ułożyć uczucia.zacząć normalnie,szczęśliwie żyć.


 

''- masz śliczne oczy '' - kurwa skoro mam śliczne oczy to zachowuj się tak żeby one nie musiały przez ciebie płakać, idioto !


 

Masz już to czego chciałeś , więc żegnam .


 

Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.


 

szczęście jebnęło focha .


 

Udowodnij, że to co robimy ma sens, nie lubie się niepotrzebnie angażować.


 

czasem chciałabym żeby przeszłość zamieniła się w teraźniejszość.


 

czasem chciałabym żeby przeszłość zamieniła się w teraźniejszość.


 

Odszedł? - Tak. - Na zawsze? -Nie kurna, wyszedł po mleko, zaraz wróci..


 

wiesz, nie powiem Ci, że będzie dobrze. ale jesteś na tyle silna i na tyle Cię znam, że wiem, że zrobisz wszystko, żeby tak było. poradzisz sobie, to pewne. bo kto jak nie ty, mała.


 

A moje serce ? Jestem z niego bardzo dumna. Było obrażane, niechciane, spalone, zapomniane, a nawet złamane. A ono ? Wciąż pracuje, wciąż walczy - z całej siły.


 

Nigdy nie zrozumiemy biegu wydarzeń. Zawsze będzie pytanie : Dlaczego ? i brak odpowiedzi.


 

Wiesz dlaczego nikogo nie mam? Bo nikomu nie daje szansy, wszystkich porównuje do niego.


 

Ufam mu i to mnie kiedyś zabije. Pocałunek okaże się śmiercią.


 

nie staraj się ratować czegoś , co Cię niszczy .


 

W świecie gdzie jedynym pytaniem jest: o co tutaj tak właściwie chodzi?


 

Poryta rzeczywistość.


 

Był jak bajka. Jak historia całkiem niemożliwa.


 

I znowu doprowadził ją do stanu w którym nie daje sobie rady.


 

Jednak idealny chłopczyk okazał sie fałszywym dupkiem, który poleciał za tyłkiem tej szmaty.


 

Bajerować to kurwa umiałeś.


 

nienawidziłam uczucia, że się od siebie oddalamy. było coraz więcej milczenia w rozmowach. coraz więcej mijania się w spotkaniach, coraz mniej Ciebie w Nas.


 

olać realia, pieprzyć rzeczywistość. pieprzyć to że znów coś nie wyszło.


 

Czas się zmienił, ja wymiękam i nic już nie potrzeba. Czasem uciekam gdzieś, chociaż wiem że nie warto. To powraca cały czas i uderza w moją słabość.


 

Nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu czy własnej wyobraźni. Zakochała się w chłopaku, który istnieje, ale to też było bez sensu.


 

Bo jeśli ja chcę i Ty chcesz, to co nas obchodzi reszta?  

miała marzenia , które mieszały się z rzeczywistością


 

pamiętam te czasy, te nawalanie się do nieprzytomności i jaranie, początki wciągania i coraz to większe staczanie się. te miejsca, to wszystko co było i czego wolałabym zapomnieć nie zniknie ot tak. a Ci ludzie. hm, no cóż. to właśnie przez nich straciłam szacunek do każdego, aż w końcu dotarło do mnie, że tak nie można. że nie mogę tak odpierdalać. oni odejdą, przyszłość nadejdzie


 

przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham -czemu nie ? -bo wyjdę na głupią i idiotkę. -ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś.



Komentarze

~potahontas Cudne wpisy :) Aż łezka w oku się kręci :( Aluś i Natuś śle całuski :* :D
12/02/2012 23:26:11