Moniko! Specjalnie nie usuwałam mojej buźki byś mogła zobaczyć jak daleko do piękna mi na zdjęciach :D
Yuki: Mogę zrobić z Tobą zdjęcie?
Muten Roshi: *patrzypatrzypatrzy*
Y: Nie... Nie pokażę majtków...
MR: A to nie.
Dlaczego tak dobrze odnajduję się w takich miejscach, a gdzy przychodzi mi żyć w normalnym otoczeniu czuję się kompletnie zagubiona?
Nie chce mi się pisać wypracowania, nie chce mi się jutro być w szkole.
Jednak obowiązki to obowiązki.
Tak właściwie to nic mi się nie chce...
Zamknęłabym się w jakimś ciemnym pokoju i pozwoliła moim myślom przejąć władzę nad moim ciałem.
Zwariowałabym, myśli by mnie zabiły...
Jednak to by było wygodniejsze.
Jestem za leniwa na zmaganie się z obowiązkami.
Coś i tak w końcu przygniecie mnie do podłoża.
Może zacznę rysować komiksy o swoim życiu?
Cobra stwierdził, że to genialny pomysł.
Tylko czy moje zycie naprawdę jest takie pasjonujące?
To były tylko strusie :D
Ale będę pisać wiersze. Tylko Kasia musi wymyślić do nich interpretację.
Będę wielkim poetą :D
Wkurza mnie ludzki egoizm... Zwłaszcza wśród tych najbliższych...