Nic dziwnego, że Ci nie idzie...

Skoro godzisz się z przegraną przed podjęciem walki...

Dopiero w nocy, wyłączając facebooka, skype, gg, kończąc rozmowy telefoniczne, zaczynamy płakać...

Ty nawet nie wiesz, jak bardzo boli utrata ciebie, ty siebie nigdy nie straciłeś, a ja ciebie straciłam...

Z tęskony, za drugą osobą, można przestać, spać, jeść, uśmiechać się, chodzić, a nawet można przestać żyć...

Wspomnienia to dar, który czasem zamienia się w przekleństwo. Podobnie jak życie...

Zwykle gdy płaczesz, jedyną osobą, która może ci pomóc, to ta, przez którą płaczesz.

Bez, współczucia, bez miłości, bez szczęścia, bez uśmiechu, bez uczuć, bez serca, czy wtedy będzie bez cierpienia?

Martwisz się o niego? I co z tego? On nie martwi się o ciebie... 

Dbasz o niego? I co z tego? On nie dba o ciebie...

Pomagasz mu? I co z tego? On nie pomaga tobie...

Potrzebujesz go? I co z tego? On nie potrzebuje ciebie..

Kochasz go? I co z tego? On nie kocha ciebie...

Boli, kiedy ktoś cię olewa, kiedy tracisz kogoś cholernie ważnego...

I rozpada się ona na tysiące drobnych kawałeczków i każdej nocy, zbierają się one na nowo w niej, bo odradza się w nocy w swych snach i każdego dnia zderza się brutalnie z rzeczywistością budząc się rano...

Wszystko będzie, dobrze... Teraz będzie, najgorzej, ale później będzie już dobrze.

Ludzie przychodzą i odchodzą, nie wiele jest takich do końca.

Zwykły prosty gest- przytulenie, ale wykonany w odpowiednim momencie znaczy dużo więcej niż najlepsze nawet słowa...

Najczęściej próbujemy zapomnieć kogoś, kogo wcale nie chcemy zapomnieć...

Przyjaciele są jak gwiazdy- jest ich miliardy, ale żaden nie jest twój.

Tak trudno będzie puścić czyjąś dłoń, kiedy nadejdzie czas, ponieważ ta osoba chwyciła naszą kiedy nikt inny nie chciał...

Nic nie odciska się w pamięci mocniej, niż to co chiałoby się zapomnieć...

Można udawać, że się kogoś nienawidzi, ale nigdy nie można udawać, że się kogoś kocha...

Rozstać się, nie oznacza zapomnieć, lecz zapomnieć znaczy rozstać się...

/Katherina