wiec tu dodaje druga część imagina z Niallem ;P
tu jest pierwsza jak chcecie?
i nie chce mi się sprawdzać błędów, pewnie brakuje jakiś litekek bądź kropek, wybaczcie;P
no to druga część +18.... odrazu mówię nie jestem zboczona ;D
Po chwili przerwał wam telefon Niallera.
-Hallo?
-....
-tak oczywiście wiem wiem, jest w domu i już spi.
-....
-już lepiej, zasypiałem na kanapie oglądając film, ale zaraz idę sam spać.
-...
-wiem pozamykałem, Louis nie jestem małym chłopcem, ty lepiej idz się bawić,
-...
-tak wiem, zadzwonie to do 15 pa..
Spojrzałaś pytającym wzrokiem na chłopaka, który się uśmiechnął.
-Lou dzwnił i pytał o ciebie, powiedziałem że spisz bo ta godzina, no i jutro dopiero wieczorem wrócą do domu, a o 15 w studio się spotykamy-westchnoł.
Chłopak wzioł cię na kolana i namiętnie pocałował i ręką błądził pod twoją bluzką, wyłączył telewizor i wzioł cię na ręcę zagaszając światła wchodził z toba po schodach.
-Nialler co robisz?- spytałas i zobaczyłaś iskry w jego oczach i poczułas wielkie stado motyli w brzuchu.
-[t.i] lubię cię nawet bardzo niż lubie, kocham cię, cierpiałem jak chodzilaz z tamtym draniem, a teraz nie chcę byś cierpiała, zostaniesz moją dziewczyną, albo chociaż spróujmy być razem- usadził cię na jego wielkim łóżku, a ty wpiłaś sie w jego usta i śiągnelaś jego bluzkę-czyli to oznacza tak- wymruczałaś mu do ucha ciche tak i pochnoniliście się w rozkoszy.
Błądził dłońmi po twoim brzuchu podnosząc i ściągając twoją bluzkę po czym jednym ruchem odpioł stanik i zaczął pieścić twoje piersi i zjezdrzał do brzucha, ty wyginalaś się w różne strony z podniecenia.
Powolnym ruchem ściągałaś jego spodnie i pieściłaś jego kolege przez bokserki, a chłopak zaczął głębiej oddychać. po chwili dłonie Niallera powędrowały na twój brzuch i delikatnie palcami wjezdrzał w spodnie po czym delikatnie je zsunoł i kolejno zostaliscie w bokserkach, przejechał palcem wzdłóż twojego ciała i zachaczyl palcem o twoje majtki i je ściągnoł, głośno westchnełam gdy czułam jak jezdzi palcami po niej,
po chwiili ja złapałam jego bokserki i wylądowały na ziemi, bawiłam się jego sprzętem czułam że on dochodzi więc przestałam a on spojrzał na mnie i wyjął z szafki prezerwtywe i ją założył.
Położył cie na plecach i przysunełam chłopaka bliżej mnie i szepnełaś mu do ucha że boisz się bo to pierwszy raz, on uśmiechnął się i powiedział że nie nie zrobi ci krzywdy.
Ukucnął i poczułaś że wchodzi w ciebie zaczęłaś jęczeć ale nagle poczułaś ból i krzyknełaś AŁA. chłopak natychmiast wyszedł z ciebie i spytał co ci. Kazałaś mu kontynułować.
Zrobił co mu kazałas i teraz już nie czułaś bólu i jęczałaś z nim ile sił palcami jeździłaś po jego plecach a on całował cie po szyji. Czułaś że to ostatnie pchnięcia i nagle doszliście i krzyknełaś najgłośniej jak umiałaś.
Chłopak mokry opadł na ciebie i spojrzał w twoje zmęczone oczy.
-kotku byłaś wspaniała-złożył pocałunek na twoich ustach .
-ty też byłeś niczego sobie-poruszyłaś brwiami i położyłaś się teraz ty na nim.
zasneliscie.
rano obudziłaś się a nad tobą siedział Nialler w bokserkach i trzymał sniadanie.
- śniadanie dla mojej księżniczki- usiadłaś owinięta w kołdrą, a on pocałował cię w czubek głowy.
-dziękuję kotku- pocałowałas go w usta- zjesz ze mną te pyszne śniadanie
Po śniadaniu wziełaś prysznic i uszykowałaś się by iść z Niallem do studia i oznajmić chłopakom że jesteście razem.
Pojechaliście do studia i weszliście chłopaki trochę się ździwli że przyjechałaś z Niallem.
Opowiedziałaś chłopakom i bratu o tym co zrobił ci Frank i o tym że byś chciala byc z Niallem.
Chłopaki spojrzei na was z uśmiechem i poczułaś jak pot zlewa cie się z czoła a Harry podchodzi i ciebie przytula i szepcze do ucha `Wierzę w to, że Nialler zaopiekuję się tobą jak nikt inny` pocałował cię w policzek. Podszedł do Niallera i ścisnął mu dłoń i na cały głos powiedziął.
-No stary gratuluję i wiem że z tobą będzie szczęśliwa- uśmiechnął się- ale wiedz, że jak coś jej zrobisz to cię zabije.
wszyscy zaczęli się śmiać, a Niall złapał cię za rękę i musnął twoje usta.
i jak podoba się? mam coś jeszcze napisać, ?