Jestem wrakiem.
61 kilo.
Zero uśmiechu.
Tylko tłuszcz.
Chciałam spróbować sama.
Widzicie właśnie jak wyszło.
Muszę coś zmienić, szybko.
Przenoszę się na innego bloga.
Może to pozwoli mi się niejako odciąć od tych porażek.
Tego zostawiam jako motywację.
Schudłam tutaj dużo.
Wiele mu zawdzięczam.
Was nie chcę zostawiać, was chcę też na nowym blogu.
Wiem i rozumiem, że możecie mieć dośc tego, że się nie odzywam, że ciągle jest u mnie źle.
Że wciąż się poddaję.
Nie mam zamiaru nikogo zmuszać to wspierania mnie.
Jednak jesli jest choć jedna osoba, która o mnie pamięta i której choć trochę jeszcze zależy, to podaję nowego bloga:
Tym, które mnie wspierały, dziękuję.
Tym, które nadal chcą ze mną być, dziękuję podwójnie.
Nie rozstaję się z fotoblogiem, więc się nie żegnam.
Wish me luck!
Inni użytkownicy: johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488
Inni zdjęcia: ;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24