photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MAJA 2012

Already over.

"Already over now."

~Red.

 

Mamo,dlaczego każdego dnia na mnie patrzysz,mówisz,że jest już ze mną wszystko dobrze? Ja wciąż ukrywam się, zagubiona wśród uczuć,nie wiedząca co chcę robić. Obcinam kalorie,teraz zatrzymałam się przy 550. Moim posiłkiem jest obiad,razem z mamą. Ojciec wyjechał,obiecywał,że mi pomoze,że mnie kocha...że nigdy nie zostawi... a teraz?!  Oglądam jego zdjęcia,wyprowadził się. Miłość uciekła,zamieniła się w pieniądze. Porzucił nas,tato,dlaczego? Jest z młodszą kobietą, która o ile wiem jest w ciąży? Dlaczego? Będę miała rodzeństwo? Zostałam na boku,zadzwonił na urodziny, w marcu. Wymawiając bez jakichkolwiek emocji" Wszystkiego najlepszego". Chciałam mu wykrzyczeć,jak go nienawidzę,jak przez niego się poddałam. W grudniu,przed świętami przyjechał. Mama otworzyła,miała nadzieję,że przeprosi ją. On jedynie zbliżył się do mnie i mnie  przytulił i oznajmił wszystko." Zaczynam nowe życie". Beze mnie,no tak... zdrada ciągnie zdradę. Życie bez włąsnej córki,której obiecał wszystko,miłość,walkę.  Przesyła jedynie pieniądze. Ma mnie zgłowy,prawda? Mieszkamy w zbyt dużym domu,mamo,dlaczego Cię nie ma teraz przy mnie? Atakuję siebie,ćwiczę, biorę żyletkkę do ręki,wypisuję smutki... tylko na udach,które są wciąż za grube. Nigdy ich nie odsłaniam. Do świąt przytyłam piętnaście kilko. Teraz drastycznie to spadło. Naprawdę nie wiem dlaczego... czuję się syta,ciężka...

Raz,tylko raz! Moja kuzynka wyciągnęła do mnie rękę,wyjechałyśmy na zakupy,lecz zrezygnowała widząc moją reakcję na słowo" obiad". Naprawdę nie miała ochoty na nic kalroycznego,ledwo wypiłam z nią herbatę,a już czułam wzdęcia oraz wielki brzuch. Anorektyczka zawsze nią zostanie. Jedno mnie przeraża. Moje żyły,ręce, krew,która nie płynie jak kiedyś.  Mama odwołała wizyty u lekarza,nie chodzę na terapie. Nie ma czasu,zaczęła poważny projekt. Teraz zostałam sama w domu,jedynie przychodzi p. Karolina sprzątać i gotować. Niestety i ona ma mnie dość. Codziennie mi mówi jak źle wyglądam. Wzruszam ramionami i co robię? Idę do swojego pokoju,siadam, i płaczę. Czekam na Twój odzew tato,brakuje mi Ciebie. Oceny w szkole spadły,mam nadzieję,że zdam... W końcu chcę iść na medycynę,a za kilka lat znależć miłość życia, korzystać z niego,wybrnąć z tego domu,poczuć smak radości!  Już niedługo,niedługo... Ano,zostaw mnie, zraniłam zbyt wiele osób przed siebie,a Ty wciąż pogrążasz mnie... Znów widzę swój duży brzuch oraz te straszne nogi i łydki...

Marzę o beztroskim spacerze z kimś, za rozmową z kimś, za zrozumieniem... pora ćwiczeń się zbliżyła.

Serce daje się we znaki,dobranoc.

 

Wzrost: 172

Waga: 34.2

Komentarze

byebunny mam łzy w oczach.. okropność. ja wychowałam się bez ojca, ciachałam się kilka lat. chyba da się z tego wyjść, tylko trzeba mieć dla kogo. a Twoja waga... przeraziła mnie.. cieplutki przytulasek od zupełnie obcej osoby <3
19/11/2012 21:08:49
akcydentalnie Masz identyczną sytuację. cholera, identyczną
Dawno nie pisałaś, jestem ciekawa, jak sobie radzisz. Ja przy wadze 39 /170byłam już w szpitalu , nie myślałaś o tym?
23/09/2012 4:23:30
little42 Czytając Twoją notkę najzwyczajniej w świecie w moich oczach pojawiły się łzy. Chciałabym pomóc, ale nie wiem jak. Musisz czuć się zapewne samotnie i bezsilnie. Kiedyś też tak się czułam. Nie mogę powiedzieć, że wiem co czujesz, bo nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak bardzo cierpisz. Jednakże mam nadzieję, że wyjdziesz z tego. Dziwi mnie fakt, że nikt nie zauważył. Tzn tak zrozumiałam to co napisałaś. Mama nie niepokoi się tym, że tyle schudłaś ?
12/05/2012 20:06:27
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 10
little42 A chcesz żeby Cię wspierała czy wolisz sama z tego wyjść? O ile w ogóle chcesz.
12/05/2012 20:40:03
sheisevil Jeżeli ktoś by mnie złapał za rękę i mnie przeprowadził przez to,jadł ze mną to bym wygrała... jestem zależna.
12/05/2012 20:44:10
little42 A znasz może kogoś kto to zwyciężył i mógłby Ci pomóc? Gdybym znała kogoś z Twojego miasta, kto by pomógł to bym dała namiary, ale niestety nikogo takiego nie znam.
12/05/2012 20:50:40
sheisevil Znałam jedną anorektyczkę...trafiła do tuczarni...wyszła na plusie 20 kg i znowu w to wpadła...
12/05/2012 20:52:16
little42 Myślę, że nie można tuczyć. Nie można nagle zacząć jeść. Tylko stopniowo, żeby nie wymiotować. Najpierw same owoce, stopniowo zwiększać dawkę. Głeboko wierzę, że Ci się uda, bo widać że masz determinację i silną wolę, że walczysz, ale jednak to jest silniejsze. Nie możesz się poddawać. Bo walcząc zbliżasz się do wygranej.
12/05/2012 20:54:46
flyfeather :(
12/05/2012 20:31:28
estomac płakac mi się chce, jak czytam Twoją notkę.. ważysz tak mało .. walcz z tym, daj sobie pomóc. wyjdź z tego. wiem jak to jest się wychowywac bez taty. który mimo wszystko jednak jest potrzebny w rodzinie .. jest ciężko. i żadne słowa otuchy nic tu nie dadzą. jestem z Tobą maleńka. i bardzo chętnie poszłabym z Tobą na ten spacer i porozmawiała. o wszystkim. o czym byś tylko chciała..
12/05/2012 19:57:03
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
estomac myslisz, ze jest jakaś szansa, ze Ana Cię zostawi?
12/05/2012 20:04:05
sheisevil Ona mnie zbyt długo trzyma i za intensywnie...
12/05/2012 20:07:24
estomac ale jest jakakolwiek szansa? ktoś w ogóle stara Ci się pomóc?
12/05/2012 20:21:55
sheisevil Nie patrzę na nikogo... wierzy we mnie jedynie dziadek,którego widzę kilka razy w roku,zawsze z mną pożartuje..a tak ciotki, kuzynki są cholerne zazdrosne! Mam cholernie silną wolę i zrytą psychikę...:/
12/05/2012 20:23:58
estomac jak bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc ..
12/05/2012 20:25:11
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sheisevil.