Ave Maria. 

Ale fajnusia czcionka. 

Zdecydowanie ciekawsza niż poczciwy znany mi dobrze Arial. Wybór czcionki można porównać do wyboru partnera życiowego, moze być czytelna, ładna, zadbana, oficjalna, pasująca do kazdej okazji lub taka która pasuje tylko w jednym wybranym momencie. Życie jest niczym pusta kartka papieru w wordzie w widoku ustawionym an 100%. Sami piszemy naszą historię, niestety w życiu nie ma autokorekty tak jak w pakieciku mikrosofciku. 

Ale dość o życiu! DZIŚ SIĘ NIE SMUCĘ! (pomimo przykrych wydarzeń na Ukrainie) DZIŚ JESTEM WESOŁA!
To nowy rozdział mojego życia. Czuję że przez moje ciało przepływa cieplutki dreszczyk emocji. Mam przeczucie że gdy tylko wyjdę poza próg mych drzwi napotkam przygodę mojego życia, że stanie się coś czego nigdy nie zapomnę, ba może nawet odnajdę zaginiony samolot z Malezji. Cóż to by była za radość zapisać się na kartach podręcznika od historii nowych pokoleń. 

Czasami zastanwiam się nad tym jakby wyglądał świat gdyby konie umiały latać, wiecie takie pegazy, co wtedy??? Czy transport lotniczy nigdy by się nie rozwinął? Tak sądze. 

Dziś na biologi dowiedziałam się, że tury i susły moręgowe już wyginęły, było mi przykro z tego powodu bo poczułam sie oszukana, byłam przekonanana że te cudowe stworzenia nadal znajdują się wsród nas. :( No ale cóż, jak już wcześnie postanowiłam to nie dzień na smutną minę, dlatego odwracam ten głupiutki nawias :) hehe. 

Pozdrawiam wszystkim cieplutko całą rodzinę i strasze panie z grupy "Bawmy się razem" na fb. Dajecie mi dużo pozytywnej energii, a dzięki wam ponownie czuję chęć do życia, jesteście N I E S A M O W I T E ~!!!!

 Miłego wieczorku