No Pain, No Game. 

Czemu ten czas tak szybko ucieka, tak jak chwytamy szczęście w palce, a ono ucieka w każdej sekundzie, nawet nie wiemy kiedy.  Jak możemy być szczęśliwi bez tego? Jak mamy być szczęśliwi jutro wiedząc że nie jesteśmy dzisiaj? Odpowiedz jest prosta ;) Wykluczyć  kilka spraw z głowy tak by starać się o nich nie myśleć, zabijać każdą wolną chwile jakimś zajęciem i przede wszystkim znajomymi. Przynajmniej ja tak zrobiłem i jestem uśmiechnięty, mogę śmiało napisać że w końcu odżyłem. 

Gdybym mógł cofnąć czas na pewno bym nie szedł tą samą drogą ;) Starałbym uniknąć poznania niektórych osób, albo w sumie.. nie ;) Każda "znajomość" czegoś uczy, czy  większa, czy mniejsza.  

Ktoś kto kiedyś kochał a się zawiódł to nie chce już nikogo kochać, czemu? Przecież uciekając od miłości ucieka się od samego życia, zamyka się w sobie. Twarz staje się bladsza, rozum przestaje funkcjonować, nie jest się otwartym na nowe znajomości. Duże ryzyko na ucierpieniu na zdrowiu. 

Pokochać jest łatwo, gorzej z wzięciem tej miłości na barki i przeniesiu jej przez całe życie bo przecież łatwo nie jest, co trzeba zrobić, jak to sobie poukładać jeżeli nie ma opcji A, ani B? 

Życie przecież nas wiele uczy, np, miłości, tęsknoty, zdrady, odejściu wielu osób no ale jak mamy wszystko zrozumieć skoro jesteśmy młodzi? Nagle zacznę wszystko rozumieć i powiem sobie "Aha! To tak miało wyglądać" i nagle mam 80 lat.. boję się momentu gdy będzie wszystko jasne. ;) Jak to mówią : Cier­pienie na­leży do życia. Jeśli cier­pisz, znaczy, że żyjesz. 

A teraz pytanie, czy ktoś mi na nie odpowie? Co jest ważniejsze w życiu, kochać czy być kochanym? 

,, I trze­ba być wiel­ką osobą i mocną, żeby przyjść i prze­sie­dzieć z kimś całe po­połud­nie tyl­ko po to, żeby nie czuł się sa­mot­ny. Odłożyć swo­je ważne spra­wy i całe po­połud­nie poświęcić na trzy­manie ko­goś za rękę. "