327.

Podsumowanie 2015 ;)

Tamta impreza sylwestrowa była mega!! W tym roku też planowaliśmy na sali jednak okazało się, że nic nie ma. Plany pojawiły się wczoraj albo przedwczoraj. Ale zacznę od początku.

Styczeń: Jak to zwylke bywa- imprezowanie :P Lodowisko, kręgle. Śnieg. Standardowo planowanie weekendów :D Niestety była też smutna chwila. Ale przeszło, jak wszystko. Potem koncert siostry. Kulturalne urodziny Patryka. Basen. Stosy notatek. Wielkie plany na walętnyki :D Ciężki czas zaliczania na uczelni.

Luty: Duuużo wolnego, odliczanie do weekendów. Impreza we Wro. Czas na najlepszą imprezę walentynkową ever ^^ 50 twarzy Greya opanowało świat. Praktyki. Oglądanie meczy. Choroba. Nowy semestr. Wieeeelkie plany na przyszłość. Plany na ognisko :P Pierwsze info o kolenjym koncercie LP <3 

Marzec: Zaczęło się odliczanie do koncertu! <3 Walka z chorobą, ognisko przeszło mi koło nosa. Okazało się, że zostanę świadkiem na bierzmowaniu u siostry :P Zaćmienie słońca. Ciągłe wyzjazdy.Ognisko, ryby. Znowu plany, plany, plany :D Odwiedziny Miśków ;) 

Kwiecień: Święta :) Imieniny. Grube urodziny Damiana i Przemka. A co było potem ^^ Założyłam sobie insta :P Ja taka światowa xD Kolejne ryby. 

Maj: Balety z laskami :) Udana majówka. Ognisko w Miłczu. Patryk człowiek lasu :P Babski wypad z mamą :) Znów rybki :) Urodziny na wielki plus ^^ 

Czerwiec: Bierzmowanie. Wesele. Szkoła. Miałam ćwiczyć i wyszło jak zwykle xD Najlepsze sushi ever na zakończenie 2-go roku :D Dni Wołowa. Wypady. Plany na lipiec :) 

Lipiec: Przyszedł czas wyjazdu na kolejne rozpoczęcie studenckich wakacji :D Ten był inny niż w tamtym roku. Duuuuuuużo się zmieniło! ;* Ktoś tu się zakochał <3 Zaszalałam z fryzurą :D Plany na wakacje ^^ Jak to ja zwykle odliczałam :D

Sierpień: Ekipowy wyjazd na mazury :D I koncert!!! <3 

Potem przez kolejne miesiące cieszyliśmy się sobą, Nami <3 :* No bo kto by pomyślał :D 

Niestety dzisiejszą noc spędzam bez Niego, taka praca. Ale damy radę! :**

Wszystkiego dobrego na ten nowy rok! ;)