są takie oczy, których nigdy się nie zapomina.
niektóre szansy przychodzą zwyczajnie za późno byśmy chcieli i potrafili je wykorzystać. przychodzą w nieodpowiednich momentach naszego życia, jak gdyby wcale nie chciały dla nas być. i niektóre przychodzą zbyt mało intensywnie, byśmy zdołali dostrzec ich sens i blask. może to urok szans i tylko kiedy przychodzą takie niezauważone, wciskają się w burzę życia i wykorzystujemy je mimo wszystko, tylko wtedy tak naprawdę wiemy, że były nam potrzebne? ale po co mi szansa, która jest nią dla mnie dziś, jutro, nie za rok. szanse zmieniają życie. a ludzie boją się zmian, lub też tak naprawdę ich nie chcą. nie korzystają z tak dobrych i pięknych szans, które nigdy mogą się nie powtórzyć...
+ fot: wczoraj. baj M. ;*
like a phantomrider...
i zachęcam do głosowania na moją kreację. :) ;* dzięki wielkie.