Witajcie!
Chcemy Was najmocniej przeprosić za taką przerwę.
Spowodowane było to tym, że bylam na wycieczce bez internetu,
a współlokatorka tego pbl nie chciała pisać bezemnie.
Dalsza część (być może i dwie części) pojawią się do wieczora.
A poza tym mam pytanie.
Czy mamy już jakiś czytelników? Czekam na komentarze!
Pozdrawiam, Ola