i tak właśnie budzimy się rano z myślą , że ten dzień bedzię zajebisty , że wszystko co zrobimy będzie tym czym będziemy się kierować całe życie . od pewnego czasu wychodzę z założenia ,że każdy dzień jest tylko kolejnym dniem i nic mi tu po nim. każdy czeka na coś, to całe odliczanie jest tylko kolejnym czekaniem , a ja bym tak chciała by w końcu pewnego dnia po porostu mieć wyjebane na to co się dzieje w mojej głowie , każdą rzecz przestać dokładnie analizowac i doszukiwać się w zachowaniach , gestach i słowach jakiegoś znaku , że jest innaczej i że bedzię dobrze. chcaiałabym w końcu żyć swoim życiem i mieć w głowie tylko wspomniena na których myśl bedę się uśmiechać w podświadomosci. ale czy to wszytsko zmieni ? mam problem od dłuszego czasu , przyznaje.
why can't I just imagine it never happened?
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89