Jestem kobietą, która nie wie, czego chce, ale nie spocznie, dopóki tego nie dostanie... Czyste, aksamitne zło, kolorowy kwiatuszek wabiący dziesiątki głupich muszek. Pociągająca, silna-słaba, fascynująca jak ogień. Zagubiona, mała, bezbronna dziewczynka z moralnością ulicznicy. On, następny on i jeszcze jeden on... Mężczyźni do lizania, jak znaczki pocztowe.
W moim pokoju, z widokiem na niebo, na półce klaser on-line.
Wciąż zimna, nieświadoma, że, być może, tylko o jeden oddech dalej, zawsze czeka ktoś, kto właśnie marzy o mnie. Choć nie wiem o tym jeszcze, marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją.
A marzyć trzeba, żyć niekoniecznie... Nawet, jeśli najpiękniejsze kwiaty, człowiek dostaje na własnym pogrzebie.
Kiedy już zgasną usta, dotyk i spojrzenia, pot wyschnie już na moim staniku, nie zostanie nawet popiół z mojego życia. Zostanie skórka pomarańczy, wyblakłe oczy i złuszczona emalia z pośladków. Zrozumiem, że nie zostało mi już nic. Zupełnie nic... Tylko mały wyrzut sumienia o najcenniejszym znaczku, który przeciekł mi pomiędzy wargami. Zostanie perełka do zabawy z wibratorem, 100% super kochankiem.
Jestem kobietą, której nie można mieć. By mnie kochać bez oddechu, mężczyzna musiałby zmienić się w kamień, w drzewo, w wodę i rozmyć się w moim istnieniu. Bo jego słowa przy mnie stają się ulotnymi, nie zaś wyrytymi w białym kamieniu. On, woli być nieogolonym skrzypieniem podłogi niż przeraźliwie przeźroczystą tęsknota za mooją doskonałością. Nie zniosę przecież więzienia wierności, miłości i strachu...
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova