Noc - jak każda inna noc...W Toruniu zawsze prześliczna
Ajć... żyję w tym mieście i codzień odkrywam jego uroki. Jest po prostu bosko.
Zdjątko zrobione pewnego dnia, o pewnej porze na spacerku z pewnym bardzo niesamowitym panem. Pozdrawiam Wojtuś
Trzeba to kiedyś powtórzyć. Ale teraz brrr....zimno na dworku i wszystkiego się odechciewa. Jak ja niecierpię zimy!
Co do weekendu...Hmm...Bardzo pozytywnie. Wczoraj imprezka z kolejnym jeszcze bardziej niesamowitym panem.
Dziękuję Paweł Tak dobrze jeszcze się w Kotle nie bawiłam.
Sobota zleciała za szybko...Nie ma to jak planować zakupy w Copernicusie i przejechać jakieś 4 przystanki Tak to tylko my z Anią potrafimy. Ale zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie. Więc obiadek w McDonald z Olkiem.
Nauka z Anią jak zwykle skończyła się czym innym A teraz siedzę nad filozofią...
W poniedziałek egzamin...no i kolejne kolokwia...Ale cóż damy radę!