Zima.
Zima to dobry czas. Jest zimno, więc nie ma komarów. Gdy nadchodzi, czekamy na grudzień, bo będzie wolne. A śnieg? Niech sobie pada, ale najlepiej na święta.
Poszłam ostatnio do centrum handlowego kupić parę rzeczy, żeby przygotować się na mroźną zimę, bo lepiej w tej kwestii nie dmuchać na zimne. Wchodzę do centrum i od progu uderzają mnie światła, światełka, choineczki, bombeczki i inne błyskotki i kolejka do stoiska z ozdobami na drzewko.
To była końcówka listopada.
Przeszła mi wtedy przez głowę jedna myśl, żeby koniecznie kupić dzisiaj to, po co przyszłam a moje świąteczne zakupy zrobić przy najbliższej okazji i nie wracać tutaj aż do stycznia.
Staram się.
Poszłam w zeszły weekend kupić jaką bluzkę. Weszłam do 3 sklepów. W jednym kupiłam sukienkę a w kolejnym 4 bluzki. Do tego trzeciego już nie ja chciałam wejść.
Chyba bardzo nie lubię ludzi ;D