tak dużo się wydarzyło
i się skończyło
ciąg wydarzeń, ciągi alkoholowe...
2 tygodnie wolnego zapewne źle działa na młode umysły
przyszłych magistrów, doktorków i inżynierów
jednak dzięki temu jeszcze żyją
kwestia Juwenaliów zazwyczaj nie interesowała mediów aż tak
ale po tym tygodniu prawdziwych Krakowskich Juwe podliczmy straty:
ogólnostudencki kac
konieczność odrabiania i nauki
masa rozbitych butelek
zapewne i jakiś autobus też się zepsuł
4 osoby ranne, 2 głupie
list do Rektora
nagłe zainteresowanie, nagle wszystko wychodzi
wystarczy tylko, żeby ludzie się zachowywali
a tak moim zdaniem [podsumowując na poważnie]
był to jeden z najcudowniejszych okresów mojego życia
więc jak odwołacie Juwenalia w przyszłym roku
bo to niebezpieczne...
to one i tak same się zrobią.
to jest inny świat.
nie ingerujcie, bo jeszcze własny świat popsujecie.
zejdźmy level niżej.
gratuluję maturzystom [którzy zdali]
i pożyczam imprezowych, wyjazdowych najdłuższych wakacji w życiu
nie myślcie nawet o pracy!
to tylko zmarnuje wasz czas
już lepiej oglądać South Park niż pracować
w wakacje między LO a studiami.
ah! no i mam nadzieje, że wasza matura była trudna
bo jak nie to równamy do dna...
gimnazjaliści napisali swój teścik,
który pokazał dosłownie wszystkim
jak bardzo przydałaby się reforma [kolejna] edukacji
ale tym razem na wyżyny wiedzy, a nie w Rów Mariański
bo coś z roku na rok zmienia się na gorsze
na lepsze jednak zmienia się troszkę prawo
ostatnio odkryłam jak niesamowicie tolerancyjne staje się nasze państwo!
możemy pić publicznie napoje alkoholowe do 2%
możemy posiadać 'niewielkie ilośc' narkotyków
[nie pytajcie jakie, bo nikt nie wie]
xoxo
jak to się mówi 'już więcej nie piję'
wydaje mi się, że w tym tygodniu wiele osób wypowiedziało to kłamstwo.
mam rację...?
przepijmy te kłamstwa wódką.