owieczki

wilk nie syty i owca nie cała

owca nie ma 2 nóżek i ma

wygryzione futerko

kiedy ktoś chce uprościć

mówi, że 'nie ma nic do stracenia

...bo nikt jej nie zechce'

i w tym problem...

każdy chce się zaopiekować

biedną owieczką

a teraz powiem coś

co myśli każdy

ale nie każdy o tym mówi

...

nie, chwila

wszyscy o tym mówią

na czym polegają współczesne media?

bo raczej nikt nie jest w stanie powiedzieć

że są one obiektywne

lub, że mówią uczciwą prawdę 

potwierdzoną nie zmyślonymi statystykami?

media mówią o tym, czego nie możemy jeść

bo był jeden przypadek zatrucia.

w ostateczności media mówią o tym, że nie powinniśmy pic piwa

bo w jednym barze zlewali stare piwo

z powrotem do kegi.

jak nie pić piwa w knajpach?

no i jak wlać piwo do kegi bez podciśnienia?

inżyniery za barem najwyraźniej

potrafią wszystko

pomijając już kwestie polityczne, gdzie

jedna gazeta jest kupiona przez jedną partię

a dwie inne przez drugą partię.

pie*dolą nie od rzeczy

mydląc oczy aferami w stylu procesu Kasi W.

po co nam relacja 24/dobę z przebiegu procesu?

skoro na świecie, ba, chociażby w Polsce!

ważny się istnienie ustawy np.

tak ważnej dla obywateli jak ACTA?

chcielibyśmy, na prawdę chcielibyśmy wiedzieć

co się dzieje w polityce!

tylko, że nie jest to nam dane...

nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się, co się dzieje w Sejmie

jeśli właśnie wszystkich dziennikarzy

ciekawi, co głupia blond-celebrytka

[lubię blondynki, możemy być nawet brunetka, 

nie mam uprzedzeń!]

myśli o abdykacji papieża!

jeśli mówisz prawdę, nie masz co

szukać pracy w mediach

wyśmieją cię, zleją i wykopią

a popularne blogi również są celebrytów,

którym płaci się na opinię i reklamę.

media wcale nie odpowiadają

na zapotrzebowanie społeczeństwa

w informacje.

a jeśli odpowiadają...

to znowu równamy do najniższych, 

jak w edukacji i zarobkach.

a czy świat nie powinen promować 

jednostek wybitnych

które napędzają machinę 

rozwoju wszechświata?

jednak najłatwiej jest krytykować media

kiedy samemu chce się w nich pracować

-i tutaj osiągam apogeum

swojego krytycyzmu i narzekania

-wyśmiewam sama siebie

od patosu do ironii

xoxo

'teatendium vitae'