photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 WRZEŚNIA 2013

black eyes/34



Black eyes, 34.


Otworzyłam oczy i popatrzyłam na śpiącego obok Caleba. Zamknął mnie w swoich ramionach i spowodował, że nie byłam w stanie nawet się ruszyć.

- Hej, wstawaj- mruknęłam i lekko nim potrząsnęłam. Zerwał się na równe nogi jak oparzony.
- Co się stało?- chrząknął zażenowany i usiadł.
- Która godzina? Co właściwie będziemy teraz robić?- zacisnęłam wargi.
- Wracam za kilka minut- cmoknął mnie w policzek i przerażająco szybko pobiegł przed siebie.

Westchnęłam i przetarłam twarz. Wszystko wokół było niby szare, puste, ale i piękne. Powietrze pachniało kwiatami, na trawie błyszczały kropelki granatowej rosy.

- Musimy iść- Caleb niespodziewanie położył mi ręce na ramionach. Podskoczyłam przestraszona i odwróciłam głowę. Zgromiłam go spojrzeniem i wstałam.

- Gdzie?- mój ton był łagodny.
- Na koronację- przejechał kciukiem po moich wargach.
- Już?- zadrżałam.
- Jak najszybciej. Nie bój się- dodał mi otuchy swoim czarującym uśmiechem.
Skinęłam głową ze zrozumieniem i powędrowałam wolnym krokiem za chłopakiem.

Po kilkunastu minutach oddaliśmy pokłon jego Ojcu.
Patrzyłam na niego z lękiem, kiedy dwóch jego sługów uniosło jego tron i zaczęli iść w nieznanym mi kierunku.
Serce łomotało mi jak szalone, kropelki potu spłynęły po moich skroniach.
Ciszę przerywały nieliczne chrząknięcia Szatana, rozbrzmiewały w moich uszach niczym zwiastun zagłady.

- Przystąpmy do koronacji- zaczął wyniośle. Mury ogromnego pałacu w jakim się znajdowaliśmy zatrzeszczały.
Skuliłam się i zobaczyłam, że jedyna osoba, która do tej pory pocieszała mnie swoją bliskością oddala się.

Stanął po prawej stronie swojego Ojca.
Przez jakiś czas patrzył na mnie przyprawiając mnie o mdłości.

- O co prosisz?- zapytał cicho.
- O koronację- skąd wiedziałam co mówić?
- Jaką funkcję pragniesz pełnić?- zagrzmiał.
- Pani Otchłani, Ojcze- odkrzyknęłam jak nowonarodzona i upadłam na kolana.
- Wstań!- ryknął, po sali rozniosło się głośne echo gongu.
Posłusznie wykonałam polecenie czując narastające podniecenie i ciekawość.

- Czy przyrzekasz pilnować porządku w Otchłani Zapomnienia?
- Przyrzekam.
- Czy przyrzekasz pouczać niewierne dusze o konieczności oddania się w sidła Otchłani?
- Przyrzekam.
- Czy przyrzekasz bronić i dbać o dobro Piekła?
- Przyrzekam.
- Mianuję cię Panią Otchłani. Podarujcie jej suknię Zapomnienia- rozkazał chłodno.

Patrzyłam na Caleba niosącego w moją stronę nieziemsko czarną i piękną suknię.
Miała długie rękawy i dość mały dekolt, do talii wykonana była z koronki. Później zmieniała się w piękne, grube warstwy materiału. U jej dołu było umieszczone sześć czerwonych róż.

Caleb przyłożył ją do mojego ciała, natychmiast zajęła miejsce starej sukienki.
Zaczęły płynąć po niej krople krwi, pojawiły się też na opuszkach moich palców.

- Calebie, odprowadź Haeven do jej nowego domu- polecił ciężko oddychając.
Ukłoniłam się i położyłam dłoń na ramieniu chłopaka.
W ciszy pokonywaliśmy odcinek dzielący nas od Otchłani Zapomnienia.
Nie mogłam uwierzyć, że to już. Że tak szybko jestem bezpieczna i tak ważna w Piekle.

- Moja Pani- Caleb wymruczał do mojego ucha.
- Czy tutaj będziemy mieszkać?- wskazałam ręką na ogromny, czarno-złoty pałac.
- Owszem- wbił we mnie swoje spojrzenie i otworzył drzwi.

Wewnątrz było pięknie, jednak nie miałam czasu by podziwiać.

- Jesteś szczęśliwa?- ujął moją twarz patrząc mi głęboko w oczy.
- Bardzo- wyszeptałam zgodnie z prawdą.
Jego szczęśliwe oczy zabłysnęły, nie mogłam przestać się uśmiechać.

Objął mnie w talii i mocno do siebie przyciągnął. Nasze usta złączyły się w zwariowanym tańcu, szłam prowadzona przez Caleba, czując narastające emocje.

Drzwi od sypialni zamknęły się z hukiem kiedy studiowałam rysy jego twarzy.
Moje usta lekko się rozchyliły, natomiast dłonie powędrowały do koszuli. W kilkadziesiąt sekund odpięłam wszystkie guziki, koszula bezgłośnie opadła na podłogę.
Przejechałam palcami po jego obojczykach, potem żebrach, a na koniec po plecach.
Zsunęłam ręce do pasa, rozpięłam eleganckie spodnie.
Przyglądał mi się uważnie coraz szybciej oddychając.
W końcu pozwoliłam im dołączyć do samotnej koszuli, Caleb oplótł moje nadgarstki palcami.

- Nie zostawisz mnie?- wyszeptał muskając ustami skórę na mojej szyi.
- Nigdy- wplotłam palce w jego włosy i przylgnęłam do nagiego ciała.
Złapał za materiał i zsunął moją sukienkę, bielizna była zbędna.

Drżałam kiedy tak przyciągał mnie do siebie i całował po dekolcie, stał przede mną prawdziwy Bóg. A może raczej Szatan, wspaniały.

- Dzisiaj ty jesteś moją panią- wyszeptał wprost do mojego ucha przy okazji drażniąc szyję językiem.
Nie odrywając ode mnie spojrzenia oddalił się, a potem położył na pięknym łożu.

Zamarłam patrząc na jego doskonałe ciało, błyszczące oczy i zaciśnięte w pięści dłonie. Wzięłam głęboki oddech i zrobiłam kilka kroków w przód.
Wyciągnął do mnie rękę, chciał dodać mi otuchy. Czuł moją niepewność, kiedy tak dobrze zdążył mnie poznać?
Uklęknęłam na łóżku, przejechałam palcami po jego klatce piersiowej.
Pogładził moje udo, po czym przełożył na drugą stronę jego ciała.
Nachyliłam się nad nim i poczułam jak łapie mnie za pośladki.
Przymknęłam powieki wpijając się w jego usta.
I pokochałam go jeszcze bardziej. Za oddanie, poświęcenie, obecność, stanowczość, lekką brutalność i błysk w oczach. Bo pojawiał się tylko kiedy byłam przy nim a on czuł, że należę właśnie do niego.

CDN.


~ Komplikujemy im jeszcze życie, prawda? :P



Komentarze

invincible21 Genialnee <3
07/09/2013 19:07:03
~x3x3 to jest super ;* kiedy kolejna część ;)
07/09/2013 11:19:21
~kurde doda ktoś w końcu jakąś część ? ;/ ;c
06/09/2013 23:37:28
sercoweopowiadania Ktoś kiedyś może tak ;)
07/09/2013 8:39:24

xxxpatka22xxx Świetne:]
06/09/2013 18:33:01
varietyofstories Wspaniałe, genialne, fantastyczne!
04/09/2013 20:50:16
~lol o kuuurrczęę..komplikujemy komplikujemy. ;)!
04/09/2013 20:40:01
paryskicukier ;*
04/09/2013 20:31:08
~thexcoolxkids o matko *.* jakie super, nie jest jak większość opowiadać o rozterkach nastolatek, jest taki całkowicie inne. super ! :D
mam prośbę, w ostatnich dwóch notkach trochę się rozpisałam, mogłabyś napisać co i tym sądzisz ? ;)
03/09/2013 18:38:18
poetyckiezycie Super część. Oczywiście pokomplikuj ich życie. Niech jeszcze się nie kończy..
Może jakaś intryga?
03/09/2013 10:14:02
sercoweopowiadania Mam już plan, oby się spodobało ;)
03/09/2013 15:34:46

~Nsnsbz Nie komplikuj
03/09/2013 15:16:45
~x3x3 długo czekałam na tą część z niecierpliwością i nie żałuje , jest genialna 8.*
no pewnie ze komplikujemy jeszcze bardziej ;d
03/09/2013 14:50:31
alecolkamapierwszenstwo Namieszaj w ich zyciu bardzo :D
02/09/2013 23:20:29
~xyz no oczywisie ze komplikujemy. czesc swietna. oplacalo sie czekac ;)
02/09/2013 23:14:25
~jaaa pfff.. i ty jeszzcze pytasz <33
02/09/2013 23:04:08
~zozoz Uwieeelbiam <3<3
02/09/2013 22:43:18
projectxkaboom Cudoooo .! *.*
02/09/2013 22:18:58
~alicja no pewnie, ze tak ;D
+ oczywiście, świetna część *.*
02/09/2013 21:56:46

Informacje o sercoweopowiadania


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) milionvoicesinmysoulNo i Jedziemy w nowy tydzień. halinam:) damianmafiaKrwawodziób slaw300Bażant pospolity vrgraf