Dłuższe wyjazdy zawsze dobrze robią czowiekowi na zdrowie i nie tylko.
Zaraz mija tydzień mojego pobytu w tym jakże cudownym miejscu :>
A co czyni je tak cudownym? Na pewno nie tylko krajobrazy i świeże powietrze, ale także ludzie, z którymi spędzam czas. I tu mam to czego tak bardzo brakuje mi w Warszawie.
Z tego miejsca serdecznie i jakże mocno pozdrawiam moje kochane kuzynki (love you sooo much) oraz innych znajomych (nie piszę tu waszych imion, bo jeszcze pozwiecie mnie o to
). Niebawem przyjdzie czas wyjazdu i to chyba jedna z najgorszych rzeczy, które mogą mi się przytrafić. Ostatnie dni chcę spędzić jak najlepiej, więc już żadnego wpisu nie dodam (chyba, że będzie padać któregoś dnia + oby nie!). Za dużo do pisania, pewnie jak wrócę dodam jakże 'krótki' wywód, w którym napiszę dlaczego tak bardzo lubię tu przyjeżdżać, dlaczego tak bardzo lubię ludzi, którzy stąd pochodzą, dlaczego tak bardzo brakuje mi tego miejsca w Warszawie i dlaczego tak szkoda mi je opuszczać.
Ogólnie rzecz ujmując, wiele się tu zmieniło. Wszyscy wydorośleli, niektórzy urośli :D Ale chyba nic nie zmieniło się na tyle, żeby 'znielubić' (istnieje takie słowo?) przyjeżdżanie tutaj. No to ja kończę i lecę wykorzystywać czas jak najlepiej umiem! ;)
`It feels like we've been living in fast-foward
Another moment passing by
The party's ending but it's now or never
Nobody's going home tonight.