Kurde no, zatwardzenie umysłowe mnie dopadło... Czyżbym zapomniał już jak korzystać z tego zakurzonego już znacznie fotobloga? Nic dziwnego, wszak od regularnego korzystania minęło już kilka LAT! O_o Ale ten czas zleciał....
Zaczyna mi brakować terapeutycznej roli pierdół pisanych tutaj, tego cudownie beztroskiego pisania bzdur, których wymyślanie znakomicie odciągało myśli od rzeczy poważniejszych, męczących, a czasami nawet bolesnych. Ale w tej chwili, chcąc zanurzyć się w tym wodospadzie niepoukładanych myśli, luźnych pokręconych skojarzeń, chcąc wbiec do labiryntu chorych metafor i zawoalowanego przekazu z niepokojem zauważyłem że... nie ma wodospadu, a wejście do labiryntu zarosło nieprzeniknionymi chwastami, wtapiając się w mur roślinności tak sprytnie, że nawet nie wiadomo gdzie tego wejścia teraz szukać. Źródło wyschło? Wzbraniam się przed akceptacją takiego wariantu!
Kto by pomyślał, że głupi profil założony w zasadzie dlatego, że była taka chwilowa moda na fotoblogi, stał się czymś więcej niżby się wydawało na pierwszy rzut oka. Internetowa kozetka, ot co. A odpowiednikiem rysowania drzew, czy innych terapeutycznych pierdół są dziwne wpisy, których znaczenia sam nie mogę być pewien.
CO ZA PITOLENIE! Gdzie ten polot, gdzie ten luz, gdzie te zabawne (przynajmniej dla mnie) zabawy słowem i absurdalne językowe rozważania?
Dużo się zmieniło, jakoś tak nagle z nastolatka stałem się gościem samodzielnie radzącym sobie lepiej lub gorzej z życiem od pierwszego do pierwszego... Nie zmienił się brakujący element układanki, który chyba od początku był powodem moich wypocin nadal zajmujących miejsce na fotoblogowych serwerach. Znalazł się kiedyś, i całe szczęście że tak długo było dane się tym cieszyć, no ale niestety, ostatecznie okazało się, że chociaż wydawało się, że pasuje do reszty puzzli, wycięcia i wzorek jednak nie bardzo zgadzają się z całością obrazka... I wciąż te puzzle pozostają niedokończone, niepełne, niby jest ładnie i cały obraz wygląda całkiem nieźle, ale ta dziurka przez brakujący kawałek (czy też kilka kawałków) psuje wrażenie jak wybita górna jedynka u olśniewająco pięknej kobiety.
Ale i tak jest dobrze! :) Dużo miłych rzeczy doświadczam, wielu wspaniałych ludzi spotykam, większość rzeczy układa się tak jak należy... A na resztę przyjdzie czas.
I tym optymistycznym spojrzeniem w przyszłość kończę na dziś.
potrzebuję kogoś do przytulania, umowa na czas nieokreślony, ktoś chętna?
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova