photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2013

Człowiek często narzeka na samotność. Forewer alone brzmi już jak codzienność, jak bułka z dżemem na śniadanie czy zupa na obiad, nie dziwi nas to. Pośród setek ludzi, którzy nas otaczają, znanych i mniej znanych, czujemy się wyobcowani, opuszczeni, zagubieni. Czy tak naprawdę jest? Może wcale nie szukamy, nie rozglądamy się za ludźmi, którzy mogliby ubarwić nasze życie, a może oczekujemy zbyt wiele od obecnych przyjaciół? Może w naszych głowach rodzi się idealny wzór kumpla, który w rzeczywistości jest nieosiągalny, nie realny? Chyba tak jest.

 

Dopiero teraz, uświadamiam sobie, że mam dwie osoby ważne dla mnie. To już daje mi prawo do skończenia z myśleniem  wiecznie samotna. Jednak wolimy uciekać, bawić się zielonymi kropkami przy imionach, dawać niejednoznaczne sygnały i liczyć na to, że właśnie ta druga osoba przejmie inicjatywę. Jednak tak się nie dzieje. Z naszego psychicznego trójkąta nie wychodzi nic. Hm, trójkąt, ale tylko w moim mniemaniu, bo tamci dwaj, nie wiedzą o sobie, o swoich uczuciach, pragnieniach. Czemu nie potrafię wybrać, zdecydować, tylko wiszę, balansuję nad przepaścią. Coś czuję, że to skończy się źle, ale tylko dla mnie. W końcu spadnę w otchłań pode mną, a oni obaj znajdą nowy obiekt zainteresowań. Ale, czy to ja muszę podejmować decyzje?! Niech się postarają, niech walczą, a ja będę tylko sprawiedliwym sędzią. Chociaż ta walka już jest sprzedana za wysoką cenę, cenę miłości do trzeciego, nienależącego do tego trójkąta wierzchołka.  

 

nocne myśli, które nie dają spać. Dobrej nocki ;* 

Komentarze

blackdreamstyryryry Jakie to prawdziwe.. Tylko najgorsze, że zawsze gdy kręciło się wokół mnie dwóch zainteresowanych i nie mogłam się zdecydować to nie wychodziło nic. Skoro do żadnego nie ciągnie Cię bardziej tzn że widocznie nie jest tym wyjątkowym, który pozostanie już na długo.. A może się mylę?
21/09/2013 11:05:45
sehrdunn trudno jest wybierać pomiędzy dobrym a dobrym. byc może żaden z nich nie jest "tym", bo chyba wtedy byłabym pewna. Dziękuję Ci za komentarz ;)
21/09/2013 13:25:23

zmienietowszystko Tyle ludzi samotnych wokół, bo uważamy, że druga osoba sprawi, że będziemy mniej samotni a najlepiej będziemy szczęśliwi, niestety tak nie jest, jedyni od nas zależy czy jesteśmy szczęśliwi, czy spełniamy się w , osiągamy sukcesy i marzymy, rozwijamy się. Osoby wokół nas są potrzebne, ale jako wsparcie, osoby które pomagają nam poznać świat z innej perspektywy, docenić, ale nie są wyłącznością do szczęścia i braku samotności.
20/09/2013 23:04:02
sehrdunn w pełni sie z Tobą zgadzam. Czasami chcemy uzależnić nasze życie od ilości znajomych, wtedy też możemy narzekać, że nasze życie jest "do bani", bo nie mamy komu się w rękaw wypłakać, a tak nie jest.
Dziękuję Ci za poświęcony czas i własną refleksję ;)
21/09/2013 9:57:45