Czy jakieś inne gryzoniowate. W każdym bądź razie fotka z sierpniowych praktyk.
Kolejna sesja przede mną. O dziwo zdałem tamtą bez warunku. Z tą pewnie będzie gorzej. Koleś od gruntów mnie irytuje, przywala się o niewiadomo co i nie wiadomo gdzie, tak że nawet nie wiem co w tych cholernych sprawozaniach poprawiać.
Poza tym projekty... projekty!!! Hydrologia, mechanika, podstawy budownictwa!!! Szykuje się rzeź! Podobnie jak na termodynamice. Większość narodu szykuje się na warunek z tego. No może nie każdy. Jest taki jeden. Dupoliz jeden. Wkurza mnie jak koleś od gruntów i od fizyki.
Ogólnie do dupy, ale trzymajmy się ramy to się nie posramy!