jezu...
wszystko sie wali, nie wiem co robic. niby sie juz ukladalo ale nie moge po prostu nie. nie chce żyć, wszystko doslownie sie pieprzy ;(
wlasny kuzyn mnie obmacywal a ja nie zareagowalam.. ucieklam pod pretekstem jakiegos sprzątania. nienawidze siebie, nie moglam nic zrobic, zatkalo mnie, on nie wie o co chodzi, nie odzywam sie do niego. Nie moge nic zrobic bo będzie sprzeczka rodzinna.. oczywiscie uwierzą swojemu kochanemu synkowi.. japierdole. dlaczego?
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: 127. atanaja patkigdja patkigdNiech Miłość Zawsze Zwycięża!!! mnilchasja patkigdja patkigdKlasztor Kamedułów bluebird11Ul schodowa felgebelZnak ogrodowy felgebelNapisy na scianie felgebel