Niby trzy dni, a ja opowiadać bym musiała miesiąc.. Było ZAJEBIŚCIE.. w lipcu tam wracam <3
W skrócie? w niedzielę
Pożrgnałam się z miejscem do którego wrócę na pewno!
Bilans weekendu? Frajda ze stworzenia więzów między 'obcymi' sobie ludźmi, brak jakichkolwiek potrzeb (no może z wyjątkiem snu), poranione do oporu dłonie, pokaleczone stopy, boląca dupa od siodeł kawaleryjskich.. Cieszę się. Czemu?
Dla takich ludzi, dla takiego czasu, dla tych marzeń można poświęcić wszystko!
Bo to Łucznicy Konni z Podlasia.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ :)
Za nową pasję, wspaniałych ludzi, za uśmiech i naukę..:)
Wiem na pewno jedną rzecz.
Spotkamy się tam.
W tym samym składzie.
Może za miesiąc.
a Może nawet za rok.
Ale będziemy tam.
Nieprzespane noce z Anką i Darkiem.
Śmiechy i śpiewy ludowo ułańskie będą się niosły po polach Bohonickich.
"Istniejemy, póki ktoś o nas pamięta.."
My będziemy istnieć jeszcze długie lata
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone