RHYME !

Na zdjęciu nasi koledzy czyli Gabriele Gozzi (czyli piskliwy człowiek który lubi pokazywać język) i Matteo Magni, (czyli wymiatająca na wiośle chudzina z szalonymi włosami, która cierpi na brak przyjaciół i zaprasza wszystkich na fejsie).

Aparat mnie nie kochał podczas ich koncertów a pan ochroniarz mnie skrzyczał za flesz i taka kupa wyszła.

Polecam wam zespół RHYME, bo to cudowne sceniczne zwierzaki, a poza sceną to do rany przyłóż. 

Czytanie ze zrozumieniem u mnie leży i kwiczy i dopiero dzisiaj doczytałam, że jeśli dostanę pokój w akademiku, to będzie to pokój, który trzeba będzie dzielić. I będzie on się znajdował w czymś na kształt mieszkanka, w ktorym łącznie będzie 6 osób lub w lepszym wypadku 4 osoby. Nie pociesza mnie to zbytnio, bo zapowiada się walka o przetrwanie.  

+10 do molestowania Dustina dla mnie. 

I mam piękną koszulkę Alexisonfire i ją pięknie przerobię. (a raczej pani krawcowa)

I wracam znów do Wro więc tutaj pisać raczej nie będę.

Ale zareklamuję się za to: www.koncertowe.blogspot.com