Myszka jest z nami już półtorej miesiąca. Były czkawki, ale powoli idziemy do przodu. W siodle kochana (przynajmniej na razie), sprawdza, na ile może sobie pozwolić, ale szybko się sama koryguje, że dana opcja nie przejdzie u matki. Całkiem ładnie. Dość chętnie chodzi, nie marudzi, potrafi sama ciągnąć na ujeżdżalnię. Pod obcą osobą grzeczna, chociaż swoje zdanie demonstruje i niekoniecznie chce robić wszystko.
Pod oprowadzanymi dziećmi mały aniołek ;)
Nasz pierwszy kowal ogarnięty, koń zachowywał się dobrze.
Aha, koń według relacji właścicieli stajni, wymontował sobie baterię z pastucha i łaził z nią po padoku... Dzisiaj szukamy po raz kolejny zabawki, która by ją zajęła. Dziecku się chyba nieco nudzi ;) No i trochę brak jakiegoś bajorka. Może kiedyś uda się jej załatwić.
Foto by Sonia
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka