A oto powód dla którego prosiłam Was o trzymanie kciuków! I chyba bardzo mocno je trzymaliście haha ;)
3 tygodnie temu zaczęłam kurs na kategorię B+E czyli przyczepę. I powiem Wam, że sama jestem w szoku jak to wszystko szybko poszło! Dzisiaj już od 4.40 na nogach po to by po 7 być we Wrocławiu. Mimo niedoboru snu udało mi się jakoś rozbudzić i spiąć się maksymalnie. Ale zdecydowanie było warto, oj było!
No i udało się! :) Plac poszedł bardzo sprawnie, jazda na mieście również. Więc zrobiłam dwa prawa jazdy w niecały rok i wszystkie za pierwszym i bezbłędnie. Aż sama nie mogę uwierzyć.
Więc kolejny cel czy małe, duże marzenie zaliczone :) Więc Santana- szykuj się, haha <3
A już tak apropo co u Sarenki- praca idzie naprawde super do przodu, czy to chodzi o jazdę, pracę z ziemi, cudowne tereny czy zwykłe leniuchowanie. Aż się nadziwić się nie mogę. Tak samo jak praca z innymi kopytnimi.
Ale żeby nie było- nie zawsze jest pięknie i kolorowo ale powiem Wam, że mimo różnych zawieruch czy drobnych problemów staram się postrzegać wszystko bardzo pozytywnie i mam nadzieję, że tak pozostanie!