Dziękuję tym dwóm duszyczkom za tak miły dzień pełen wrażeń, nowych doznań i inspiracji!
Długo mnie tu nie było, oj długo, nie powiem. Chyba niczym Was nie zaskoczę jak napiszę, że dużo się działo, dzieje się i będzie się dziać. Dni lecą mi jak szalone. Wyjazd nad morze, do Warszawy, po okolicach, kilka innych wyjazdów/ wypadów się zapowiada. W końcu mam więcej czasu na to co naprawdę chcę i lubię robić, testować, odpowiadać na pytania i błądzić szukając nowych odpowiedzi. Mniejsza.
W ciągu tych dni przez około miesiąc miałam przymusowy odwyk od internetu. Ale w końcu mamy go z powrotem na całe szczęście.
A co u Sarenki? Ma się dobrze, razem ze mną miała wakacje, umilała mi czas wtulając swój pyszczek w moje dłonie, patrząc się na mnie ukradkiem, bawiąc się i biegając razem. Teraz wracamy do intensywniejszej pracy. I dzięki wspaniałym duszyczkom mam aż 3 siodełka do przetestowania. Trzymam kciuki żeby pasowały, zapowiada się naprawdę fajnie!
WAŻNE! Mam do sprzedania nowiutkie ochraniacze i siodło. Może ktoś się skusi? LINK