pozostał miesiąc :)) i kilka stresujących dni lipca/ za tydzień Paramore z Martysiem
po dłuższej analizie (z mami) stwierdziłyśmy, że CO TAM INFA, lepiej wrócić do domku i tworzyć sztukę
(ogólnie to muszę zrobić dwie koszulki na koncert, Van Gogha na płótnie, Johnnego w czterech twarzach i Jana Bosco x2)